Wiecie jaki jest największy problem przychodzący z wiekiem?
Kiedyś myślałem, że chodzi o brak nowych pomysłów.
Błąd.
Pomysły są, brak tylko chęci by je realizować ;-)
Może nie tylko chęci, chodzi chyba też o to, że często jest tak, że ogólna koncepcja jest prosta i ciekawa, ale pełna nudnych i kłopotliwych szczegółów, lub co też częste, problem wydaje się tak prosty do rozwiązania, że nawet nie warto się nad nim pochylać ;-)
I realizowane są głównie te pomysły, które albo są proste, albo wydają się być bardzo, ale to bardzo ciekawe.
Podobne postybeta
TVP HD - najsmutniejszy program TV
Czego nie lubię w Kalifornii?
O promowaniu ;-)
Komunizma!=Faszyzm
Inbox Zero, Pecha Kucha, Agile
środa, grudnia 31, 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz