Taka zagadka. Co to za kraj w którym o poważnym kandydacie do Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki jeden z większy portali umieszcza notatkę o tytule
"Prof. , mimo kontaktów z , otrzyma Nobla z fizyki?"?Dla uproszczenia ten kraj leży w środku Europy, a ostatnią poważną nagrodę Nobla ktoś z tym krajem związany dostał w 1911 roku [nie umniejszając późniejszym laureatom w dziedzinie literatury i jednemu laureatowi nagrody pokojowej].Tak, macie rację, ten kraj to Polska!
Podobne postybetaNoblowiskoMorderca Kindle'a.....To były czasy ;-)Sezon otwarty :-)A może cały system rekrutacji w IT jest zepsuty? ;-)
Może po prostu, myślenie w kategorii nasz kraj jest złudne. Czy to naprawdę jest istotne, z jakiego kraju jest człowiek, którego zasługi są ważne dla ludzkości? Chyba ważniejsza jest sama nauka a nie gloryfikacja kraju skąd noblista pochodzi.
OdpowiedzUsuńCoś jest w tym co piszesz, momentami stwierdzam, że więcej wspólnego mam z niektórymi ludźmi poza granicami naszego kraju, niż z ogółem tutaj :-)
OdpowiedzUsuńz tą mało ważną nagrodą pokojową bym nie przesadzał;) gdyby nie ta nagroda to pewnie zamiast na EEE bys sobie cenzurowany internet na Odrze 2.0 albo innym borsuku ogladal;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGdy tylko usłyszałem o tym w TV od razu pomyślałem "Ale PISory będą wściekłe :D"
OdpowiedzUsuńA planety i tak będą sobie krążyć - nieważne czy je odkryje TW czy inny niezweryfikowany ;)
@Corvax, nie napisałem że nagroda pokojowa była mało ważna. Chodził mi tylko o to, że mimo wszystko nagroda Nobla z fizyki czy chemii to jest coś innego niż nagroda pokojowa czy literacka. W każdym bądź razie ja widzę jakąś różnicę między nimi ;-) Zwykle nagroda z fizyki czy chemii oznacza przełomowe odkrycie [zwykle, nie zawsze], nagroda literacka wynika z gustów, trendów i polityki, a pokojowa głównie z polityki.
OdpowiedzUsuń@Anonim, nie tylko PISiory chorują na lustrację. PO też na nią choruje.
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że za 100 lat ludzie będą pamiętali Wolszczana, tak jak pamiętają teraz Kopernika, Keplera, Galileusza czy Newtona. A o PiS, PO, Kaczyńskich, Walentynowicz, Gwiazdach, Niesiołowskich, Tusku i całej tej prawicowej watasze nie będzie pamiętał nikt. Jedynym pamiętamy politykiem z tych czasów będzie pewnie Wałęsa i może Jaruzelski, Mazowiecki i Kwaśniewski.