Do dziś [dokładniej to do wczoraj ;-)] korzystałem w Krakowie z Internetu poprzez EDGE, było to co najwyżej znośne. Niestety 236,8 kbps to w dzisiejszych czasach zdecydowanie za mało.
Ale stało się, w końcu do punktu Ery dojechał mój modem HSDPA :-) Dzięki temu wg. teorii mogę mieć transfery nawet rzędu 3,6 Mbps [jak na razie najwyższy zmierzony przy pomocy strony www.dsl.cz to około 900 Kbps, czyli naprawdę ładna prędkość :-)].
Wreszcie strony takie jak YouTube czy Google Video nie są już dla mnie niedostępne ;-)
Podobne postybeta
Burza i HSDPA
Lokalizowanie Access Pointów...
Zgryz laptopowy ;-)
Białe plamy 3G ;-)
Inbox Zero, Pecha Kucha, Agile
czwartek, czerwca 07, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz