Od kilku dni zastanawiam się czy istnieje możliwość lokalizacji położenia Access Pointów poprzez analizę ich sygnału i lokalizacji punktów gdzie ten sygnał został zmierzony.
Z wstępnego zastanawiania wyszło mi, że gdyby założyć idealnie dookólne zasięgi to teoretycznie by się dało i to może nawet z danych tylko z 2 punktów [przy założeniu, że z mocy sygnału można wyliczyć odległość do nadajnika, co do końca prawdą nie jest]
W rzeczywistości nie jest to takie proste, dlatego zastanawiałem się nad metodą z oszukiwaniem. Wydaje mi się, że istnieje tylko kilka podstawowych charakterystyk anten stosowanych w Access Pointach WiFi, można by więc było próbować dopasować pomiary z kilku punktów do charakterystyki anteny i stąd przewidywać gdzie znajduje się antena.
Można by też było próbować użyć triangulacji, choć tu nie mam pewności.
W każdym bądź razie ciekawy problem do rozważania gdy jedzie się samochodem ;-)
Podobne postybeta
Dalsze śledzenie geolokalizacji Google'a :-)
HSDPA Rządzi!!! :-)
JDK8 na Rasbperry Pi rządzi :-)
Android, lokalizacja i koszty
Proste jest lepsze
piątek, września 01, 2006
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz