środa, października 25, 2023

Dune to chyba nie jest SF...

Tak czytam Dune (już chyba drugi raz próbuje) i ciągle mam wrażenie, że to nie jest SF, a fantasy.
Ciągle jakieś przepowiednie, a wszystko co fajne tłumaczy przyprawa, ale bez tłumaczenia (przynajmniej na razie) jak działa.
Do tego te feudalne stosunki i dziwna technologia, gdzie nie ma komputerów (bo nie wolno), ale wszystko jest super zminiaturyzowane...
Kolejny świat który mi się nie zgadza ;-)
Ale ambitny cel jest by przeczytać wszystkie części...

posted from Bloggeroid




Podobne postybeta
Comfort book
RE
Czytelniczy listopad
Atak kreacjonistów
Wernyhora mode ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz