Można różne rzeczy myśleć o Elonie Musku, ale ma jedną zaletę, jest naprawdę dobry w dochodzeniu do first principles, czyli do nazwijmy to zasad podstawowych.
Spróbujmy pójść śladem first principles w sprawie władzy i wyborów.
W przypadku władzy chcielibyśmy najpewniej by rządzili nami ludzie, którzy są przyzwoici.
Oczywiście wszyscy politycy twierdzą, że tacy są, a ich konkurenci to wręcz przeciwnie.
Stąd idźmy do first principles, kto jest przyzwoity?
Ktoś kogo chętnie byśmy widzieli jako sąsiada.
Czyli test pierwszy to sprawdzenie kogo z przywódców partii startujących w wyborach chcielibyśmy za sąsiada.
Czy pomogliby nam w razie potrzeby? Czy jeśli masz dziecko, byłoby OK żeby u nich przebywało?
Który z nich gdyby urządził przyjęcie wziąłby pod uwagę, że może nie chcemy słyszeć muzyki? A jak już byśmy jednak ją słyszeli, to który byłby łatwiejszy do pogadania coby ją ściszył?
Z którymi z nich można by było lepiej i łatwiej pogadać?
Któremu można by było na tyle zaufać, że można by było mu dać drugie klucze?
A z którym nawet jakbyście się nie zgadzali najszybciej moglibyście dotrzeć do porozumienia, nawet może w formie "lets agree to disagree"?
Spytaj się czy dobrym sąsiadem byłby ten ktoś na kogo partię chcesz zagłosować...
Podobne postybeta
Znowu dyskusja....
Bałagan na podłodze = bałagan w głowie? ;-)
Jak ogarnąć ładowanie kilku iPadów i Macbooków, tak by nie były non-stop na ładowarce, ale by zawsze w nich było na tyle prądu by się ich choć trochę dało poużywać? ;-)
Jak szybciej znaleźć mniejszą i większą wartość? [opisowy tytuł, który niewiele mówi ;-)]
Jajx.........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz