Ludzie dzielą się ogólnie na 2 obozy.
Folderowiczów i tagerów.
Folderowicze to ludzie, którzy układają rzeczy w folderach, w mailu mają foldery w stylu "projekty" w nich podfoldery w stylu "in progress" i tak dalej.
Projekt nad którym aktualnie pracują mają w podkatalogu "currentProject" albo podobnym w katalogu domowym.
Jeśli zdarzy im się pracować z większą ilością projektów trzymają je jako podkatalogi jakiegoś master folderu.
Lubią Outlooka i ogólnie potrafią kategoryzować rzeczy....
Nie jestem jednym z nich....
Tegerowcy to ludzie chaosu. Ich głównym narzędziem pracy jest wyszukiwarka. Do maila trafiają przypominając sobie słowa, które w nim powinny się pojawić.
Dokumenty rozrzucają gdzie popadnie.
Jedną rzecz mogą zkategoryzować do kilku kategorii, które opisują tagami.... co ciekawe ta sama rzecz 2 razy kategoryzowana może wylądować w różnych miejscach.... chociaż część tagów powinna się zgadzać.
Projekty tworzą zwykle w katalogu głównym, albo mają kilka miejsc, raz katalog projects, innym razem projects w dokumetnach, a jeszcze innym razem katalog X....
Wolą GMAILa z jego wyszukiwarką.
Jestem jednym z nich.....
I stoi przede mną trudne zadanie zrobienia porządku w moim Google Drive ;-)
Momentami zastanawiam się po co, skoro i tak do dokumentów trafiam prawie zawsze przez wyszukiwarkę...
Ale jakaś tam przyzwoitość każe mi jednak zrobić porządki. I to jest trudne ;-)
Podobne postybeta
Gdybym miał okulary Google.... (znaczy, kiedyś będę miał ;-))
Skąd się biorą źli i dobrzy nauczyciele? - Przemkowa teoria ;-)
Raport z boju z Androidem ;-)
Piszemy serwis społecznościowy w Google App Engine
GZIPem w plika z pomocą ChatGPT ;-)
poniedziałek, maja 30, 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz