No właśnie, czemu? ;-)
OK, rozumiem, że ma dużo funkcji, które są przydatne i najprościej było zrobić zeń klasę abstrakcyjną, ale mimo wszystko fajniej by było gdyby tą klasą był jakiś WriterAdapter.... chociaż wtedy byłoby wszystko bardziej skomplikowane.
A skąd moje żale? ;-)
Bo chciałem zrobić rzecz złą i wcisnąć Proxy między Writera, a to co go woła (chodziło o to by póki nikt nie zacznie pisać do Writera móc mu robić co mi się żywnie podoba, ale jak już ktoś tam zacznie pisać to nic złego nie robić) i wszystko byłoby fajne gdyby Writer był interfejsem ;-) A tak powstała mi klasa implementująca interfejsy Writera, ale jej rzutowanie na Writera nie działało bo trudno coś wywiedzionego z Object zrzutować na Writer'a ;-)
A po co to?
Bo jeden z elementów sieciowych który stoi między nami, a Internetem ma dziwne podejście do Keep-Alive, dla niego jak przez 5 minut nie ma transmisji to jakie by sobie to Keep-Alive było to on i tak połączenie zamknie ;-)
Podobne postybeta
Spisek ClassLoader'ów ;-)
Google Docs i Zoho niszczą wzory
Eksperymentalna wersja 0.5 OpenOffice.org2GoogleDocs
Code smellsy ;-) protected i abstract
"Czy uważasz, że powinien zarabiać tyle co Ty?" ;-)
wtorek, sierpnia 06, 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz