Wrzuciłem do swojego "modelu" Google Play dane dotyczące obecnej dostępności różnych produktów w różnych krajach.
Gdy nakarmiłem go danymi w styczniu zauważyłem, że dość rozsądnie Google stara się zbierać jak największą część PKB na świecie ;-)
Mówiąc inaczej, zasadniczo im kraj ma wyższe PKB tym więcej rodzajów dóbr można kupić w nim w Google Play (korelacja 0.66), drugą lecz mniej ważną sprawą jest wielość kraju (korelacja to tylko 0.1, chociaż już logarytm z liczby ludności daje korelację 0.65 ;-))).
W chwili obecnej Książki są dostępne w krajach odpowiedzialnych za 70.7% światowego PKB, a Filmy w krajach odpowiedzialnych za 61.3% światowego PKB.
W styczniu były to odpowiednio 60% i 56.86%.
Jak widać Książki urosły, można więc przypuszczać, że i Filmy wkrótce podskoczą.
Jakbym miał więc zgadywać to powiem, że następną usługą dostępną w Polsce będą Filmy Google Play.
Na pytanie kiedy to będzie, trudniej odpowiedzieć, ale wydaje mi się, że w ciągu jakichś 12 miesięcy, a bardzo prawdopodobne, że jeszcze w 2013 roku ;-)
Podobne postybeta
Czemu Google Play nie sprzedaje u nas urządzeń, filmów, książek i reszty?
Niemcy 20 lat później ;-)
Mam w koncu sieć :-)
Walka z DDE
My Tracks mówi "budujmy więcej autostrad" ;-) albo jakoś tak ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz