wtorek, lipca 30, 2013

Odrobina miłości i serwery działają ;-)

Do zaskakującego wniosku dochodzę ;-)
To czego brakowało "moim" serwerom w pracy to odrobina miłości ;-)

Tego by ktoś się nimi zajął, by poświęcił im trochę uwagi.

Skąd ten wniosek? ;-)

Normalnie po tygodniu działania jeden albo czasem i kilka serwerów rzucałoby Java Heap Error (za małą mają stertę do tego co na nich stoi, nowe serwery się budują więc nie jest to taki znów problem, szczególnie, że jak który rzuci Java Heap Error to wypada z puli i nikomu nie szkodzi). A tu nic, każdy gdy je dziś oglądałem wyglądał całkiem zdrowo.

Ale w tamtym tygodniu jak mieliśmy gości z Ameryki to w trakcie spotkań zmieniałem ustawienia GC dla serwerów.
Ogólnie zmieniałem rozmiar Young Generation, każdy serwer dostał inne ustawienia by sprawdzić które będzie najlepsze.
I wygląda, że chociaż każdy z nich robi minor collection co 20-100 sekund to zajmują im one po 0.05 sekundy, a na dodatek jak się robią major collections to zajmują po 1.5 sekundy i robi się 1, może 2 dziennie.
Co ciekawe po major collection mam zwykle jeszcze połowę sterty wolne....

No można by powiedzieć, że to wszystko dzięki moim zmianom w ustawieniach, że domyślne były nienajlepsze....
Ale w ramach eksperymentu zostawiłem jedną maszynę ze standardowymi ustawieniami i ona też sobie dobrze radzi ;-)

Nie chodzi więc o ustawienia, a o sam fakt ustawiania i tego, że się zajmowałem serwerami, że poświęcałem im czas ;-)

Serwery są jak roślinki, trzeba się nimi zajmować, a wtedy ładnie rosną ;-)


Podobne postybeta
Samochód jako zmniejszacz temperatury.... GC i jak to możliwe, że Young Generation może być zbyt duże, strzeż się finalize() i muzyczka :-) Czyli potok świadomości....
Dziś programista ma być teoretycznym algorytmistą, a praktycznym kleistą ;-)
Czas = uwaga = zainteresowanie ;-)
OpenOffice.org2GoogleDocs 0.6.5
Dinozaur w domu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz