No, kryzys Androida mam.
Tak się zastanowiłem i wyszło mi, że chociaż mam 3 urządzenia z Androidem to każde ma problemy.
G1 to wiadomo, stare więc i problem zrozumiały.
Nexus S strasznie zwolnił... nie wiem czy to wina Jelly Bean, czy raczej aplikacji, które są coraz bardziej pamięciożerne, ale faktem jest, że gdy kiedyś miałem zwykle około 100 MB wolne to teraz potrafi być tych wolnych MB 32.... (btw. ktoś potrafi mi wyjaśnić po co programiści ładują wielie aplikacje do pamięci? Taki Meditation Reminder odpala serwis po to by o odpowiedniej godzinie zadzwonić... serwis śpi, ale RAM zajmuje).
EEE Pad Transformer za to miewa kryzysy tożsamości. Szczególnie dopadają go w trakcie gier 3D.... czasem po prostu ekran zaczyna migać i koniec... z logów widzę, że problem jest gdzieś w OpenGLu...
Ale nawet jakby nie to, to EEE Pad Transformer podobnie jak Nexus S miewa zwiechy wynikłe z braku RAM...
Zwykle było go 400 MB, teraz bywa po 200....
Stąd czekam na Nexus 7 (podobno od 3 września ma być we Francji i paru innych krajach UE po 249 Euro :-)) i jakiegoś nowego Nexusa na telefon....
A wracając do kryzysu Androida to jak dla mnie i Asus i Google wypuszczając nowe wersje OSu za bardzo oparli się na testowaniu na świeżych urządzeniach, a problemy zwykle widać po 1-2 dniach w miarę intensywnego użycia.... no chyba, że to iż lubię mieć duże uptime'y to powód moich problemów ;-)
A teraz czas spać ;-)
#toBlogger
Podobne postybeta
Laptop
Dowcipny laptop ;-)
Projektowane dla Kalifornii ;-)
No i chyba wyleczyłem EEE Pad Transformera z mega czkawki
Książki, książeczki, książunie ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz