Już od paru dni się inwigiluję przy pomocy mojego programu, który w momencie wykonywania lub przyjmowania połączeń w moim telefonie zapisuje do pliku informacje o kierunku, numerze i co ważne lokalizacji połączenia ;-)
Głównym powodem jest to, że się da ;-)
Wyniki nie wyglądają może jeszcze najlepiej, ale zbliżam się powoli do tego co chciałem.
Wszystko jak na razie psują połączenia wykonywane z budynków, albo przy wyłączonym WiFi, bo niestety wtedy określenie pozycji jest mało wiarygodne.
Sam program do samoinwigilacji ;-) też nie jest, a już na pewno nie był doskonały. Po pierwsze zawsze zwyciężało ustalenie pozycji na podstawie sieci, a nie GPSa, po drugie nie zawsze musiało się to udać. Zwykle problemy były w momencie gdy 1 połączenie się nie udawało i zaraz robiło się drugie. Wtedy w niektórych sytuacjach telefon nie zdążył ustalić pozycji, a już wszystko ruszało od nowa ;-)
Jakby komuś zależało to najnowsza wersja aplikacji jest tutaj. Źródła są tutaj, ale możliwe, że nie będą chciały działać z racji tego, że jest tam klucz do API Google Maps wygenerowany na podstawie mojego certyfikatu stworzonego przez SDK do debugowania aplikacji [możliwe, że on jest taki sam dla wszystkich, głowy nie dam].
Wszystko powstało ze sklejenia fragmentów "kradzionego" kodu ;-) Np. Overlay do malowania powstał na podstawie tego kodu.
Jakieś sugestie co do tego co powinien mieć samoinwigilator? ;-)
Podobne postybeta
Zinwigiluj się sam ;-)
Zinwigiluj się sam ;-) część 3 :-) - zróbmy to lepiej ;-)
Plus dla aplikacji webowych :-)
Statystyki przeglądarek, ktoś ma na pewno niemal doskonałe ;-)
Czy ustalanie pozycji w Androidzie może kosztować?
sobota, kwietnia 16, 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz