Poprzednim razem próba się zbytnio nie udała z racji wybranego urządzenia nagrywającego, czyli netbooka ;-)
Tym razem od strony technicznej jest dużo lepiej, co widać na filmie:
Film powstał tym razem dzięki wykorzystaniu mojego G1 :-) Na szybko popełniłem mały programik (głównie wprowadzając zmiany do cudzego programu :-)), który co 30 sekund wykonuje zdjęcie (wg. teorii mógłbym użyć do tego AppInventor'a, ale na G1 nie wiedzieć czemu akurat robienie zdjęć nie działa :-() i zapisuje je na karcie SD [oryginalny program robił zdjęcia w momencie gdy się nacisnęło na ekran).
Film powstał z około 1500 zdjęć w rozdzielczości 2048x1536 wykonanych przy pomocy aparatu z G1, które później zostały połączone w film przy pomocy Picasa 3.
Z tego co się nie udało ;-)
Niestety do programu wdarł się błąd który spowodował, że z niewiadomych przyczyn duża część zdjęć zaginęła :-(
No może nie do końca niewiadomych ;-) po prostu zostały nadpisane wszystkie zdjęcia z nocy, przez co nie widać wschodu Słońca.
Tak to jest jak się używa statycznego pola do trzymania indeksu ;-) Na przyszłość użyję jednak zamiast indeksu, czasu zrobienia zdjęcia do wygenerowania jego nazwy.
Będę musiał też popracować nad znalezieniem ciekawszego miejsca do filmowania ;-)
Podobne postybeta
Zdjęciofilm :-)
Konwerter, Nexus One i Bayes ;-) czyli co mi głowę zawracało w ciągu ostatnich paru dni ;-)
Lepszy soundtrack dla rzeczywistości ;-)
Prosty spell checker, czyli jak umiejętnie połączyć teorie z praktyką
BuffyPedia... wzięła i zniknęła ;-)
wtorek, marca 08, 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz