niedziela, września 19, 2010

Ostrzeżenie

Dziś zobaczyłem zdjęcie jak to stado moherów zatachało pod pałac prezydencki jakieś multum krzyży.
Wiek daleko zaawansowany. Każdy i każda z emeryturą i każdy i każda leczona "na NFZ".

Stąd ostrzeżenie.

Drogie mohery, nie przeginajcie. Bo jak się naprawdę wkurzymy to ja i inni PŁATNICY waszych rent, emerytur i służby zdrowia opuścimy ten kraj i poczekamy zagranicą, aż ZUS, KRUS i NFZ zbankrutują, wy zejdziecie z głodu, chłodu i ubóstwa, a później wrócimy budować ciut bardziej racjonalną Polskę.


Podobne postybeta
No comment
Nie Polak
Google oddaj URLa!
Katowany "łomot" ;-)
Android i lokalizacja. Czego używać zagranicą?

30 komentarzy:

  1. @AMP - ale to żeby wyjechać, czy to żeby się uspokoili? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. @RMK: wystarczy zostań NEET ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak - właśnie pokazałeś prawdziwą twarz socjalizmu. Jesteś w stanie się dzielić z innymi, ale tylko pod pewnym warunkiem - nie jesteś chętny do dzielenia się z ludźmi z całkowicie odmienną wizją świata, czym tylko udowadniasz, że twoje poglądy są niemniej irracjonalne od ich poglądów - w końcu kto tutaj jest takim obrońcą rent, demokracji i pluralizmu?

    OdpowiedzUsuń
  4. @anonimowy - Ja nie mam nic przeciwko temu by mieli swoje poglądy i by je prezentowali. Ale jak zmienią ten kraj w koszmar, który jest ich marzeniem to ja się wyprowadzam i jak sądzę wielu innych też. Konsekwencją tego zaś będzie dopiero bankructwo ZUS, KRUS czy NFZ. Ofiarami zaś tego będą właśnie mohery. Ja w razie takiego obrotu sprawy będę płacił na emerytury i opiekę zdrowotną tych, którzy mnie przyjmą, pytaniem jest kto będzie płacił za nich?
    Ja tylko zrobię to czego oni i tak chcą, czyli przestanę bezcześcić świętą Polską ziemię. A, że się system załamie? Trudno, ich problem.

    Jak widzisz nie ma żadnego przymusu, po prostu każdy robi to co lubi, a jak mu się przestaje podobać, a jego poglądy są w mniejszości to zawsze może opuścić kraj, to że w konsekwencji tego ci którzy go do tego zmusili będą cierpieć? Ich problem.

    Zamiast strzelać jak by to zrobił "libertanin" do innych, ja jako lewak po prostu pozwoliłbym im sprawdzić swój system. Działałby? Dobrze! Nie działałby? No szkoda, ale to już nie mój problem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uciekać gdzie indziej? A gdzie teoria mądrości tłumów? Nie lepiej byłoby potulnie zaakceptować zastały stan rzeczy i kupić sobie krzyżyk? Z resztą wierzysz w to, że grupa emerytów i rencistów z średnią wieku 70 byłaby w stanie zmienić >>N A S Z<< (swoją drogą, ciekawe dlaczego lewacy zawsze się oburzają kiedy odmawia się im patriotyzmu) kraj zamieniając go w moherostan? Żeby tak sądzić trzeba cierpieć na ciężką paranoję. Mózgami młodych ludzi sterują Michnik i Walter, a nie Rydzyk i Marek Jurek. Myślisz, że coś mogłoby się odmienić w następnych latach?

    OdpowiedzUsuń
  6. @anonimowy
    Cóż jednego jest pewne - twoim mózgiem nikt nie steruje. Trudno sterować czymś czego nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  7. @WhiteD: Hahahah! Naprawdę cięty dowcip! Skąd go wziąłeś? Z Szymona Majewskiego?

    OdpowiedzUsuń
  8. @Anonimowy To nie miał być dowcip...
    I kto do cholery jest Szymon Majewski? Jakiś krewniak Tomka?

    OdpowiedzUsuń
  9. @WhiteD: Jest to ktoś, kto odpadłby w przedbiegach, gdyby tylko kiedykolwiek przyszło mu konkurować z tobą pod względem poziomu niedowładu języka.

    OdpowiedzUsuń
  10. @anonimowy - rozumiem, dzień bez obrażenia kogoś to dzień stracony.
    Jadąc klasykiem, czyli Tobą, należy przypuszczać, że coś nieszczęśliwego Ci się w dzieciństwie zdarzyło.

    OdpowiedzUsuń
  11. @RMK: Mam nadzieję, że zamiast do mnie, chciałeś napisać do WhiteD. Cytuję: "Cóż jednego jest pewne - twoim mózgiem nikt nie steruje. Trudno sterować czymś czego nie ma.". Mam rację?

    OdpowiedzUsuń
  12. @anonimowy - nie, do Ciebie. Co łatwo rozpoznać np. po umieszczeniu na początku wypowiedzi takiego czegoś "@anonimowy".

    OdpowiedzUsuń
  13. @RMK: Nie wiem co anonimowy musiałby wymyślić żebym poczuła się obrażona... prawdopodobnie i tak nic by nie wymyślił, w końcu bez mózgu trudno się myśli

    @Anonimowy: Nadal nie mam zielonego pojęcia kto to jest Szymon Majewski i dlaczego niby miałby ze mną w czymkolwiek konkurować... Choć pewnie by mnie przegadał, choćby dlatego że do nadmiernie rozmownych się nie zaliczam. Ani nadmiernie dowcipnych...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ludzie się często mylą: literówki, przejęzyczenia, lewicowe ideologie. Miałem nadzieję, że siedzi w tobie chociaż odrobina elementarnej przyzwoitości i ów "@anonimowy" było wynikiem literówki, a nie hipokryzji. Czego się jednak mogłem spodziewać po socjaliście? Że zdradzi towarzysza brać dla czegoś takiego jak tradycyjna przyzwoitość? Wszakże Marks odrzucał przyzwoitość tradycyjną jako przykrywkę ukrytego, społecznego aparatu ucisku. Marks proponował za to nową przyzwoitość, która miała wyrażać się tylko i wyłącznie lojalnością wobec dyktatu robotniczego i towarzyszy. Widzę, że odrobiłeś na tym polu lekcję na 5+.

    OdpowiedzUsuń
  15. @Anonimowy: Mam wrażenie że ty się lepiej orientujesz w Marksie niż ja i RMK łącznie...
    Zresztą... ja wiem że w w tej twojej firemce mało płacą, ale jednak wypadało by troszkę popracować prawda?

    OdpowiedzUsuń
  16. @WhiteD: Nie masz tzw. "głodu wiedzy", bo nawet jeżeli tego naprawdę nie wiesz, to sprawdzenie takiej informacji powinno ci zająć nie więcej niż minutę. Nie dziwi mnie to jednak - sama napisałaś, że nie należysz do osób nadmiernie dowcipnych, co razem z tym tekstem:
    http://www.jstor.org/pss/20157303
    daje jasne wyjaśnienie. Oto cytat:
    "Intelligence, creativity, and humor were correlated. The independence of creativity and intelligence was verified by a low correlation (r = .29); however, sense of humor correlated highly with both creativity (r = .89) and intelligence (r = .91)."
    Z resztą takich badań jest o wiele więcej.

    OdpowiedzUsuń
  17. @WhiteD: Nie martw się o moje zarobki oraz produktywność, lepiej zacznij się martwić czy nie byłoby dobrze zainwestować w jakieś łamigłówki, warcaby, albo coś.... Co do mojej wiedzy na temat Marksa to krążył swojego czasu pewien znany dowcip:
    "Marksista to ktoś kto przeczytał wszystkie najważniejsze dzieła Marksa. Antymarksista to ktoś kto przeczytał wszystkie najważniejsze dzieła Marksa i je zrozumiał".

    OdpowiedzUsuń
  18. @anonimowy - tak, obrażanie innych to Twoja pasja, ale jakoś nieumiejętnie Ci to wychodzi.
    Ostatnio opublikowano wyniki badań wg. których ludzie o nieczystym sumieniu widzą w innych to co najgorsze.
    Z przykrością stwierdzam, że widzisz w innych to co wg. Ciebie jest najgorsze.....
    Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że ten związek nieczyste sumienie -> widzenie najgorszych rzeczy u innych nie jest relacją zwrotną.
    No i do najzabawniejszych osób na tej planecie też nie należysz.... nawet to zabawnych. Ale zakładam w swej socjalistycznej i pozytywistycznej naiwności, że to tylko przypadek i że nie należy z tego wysnuwać żadnych wniosków.

    OdpowiedzUsuń
  19. @RMK: Ciekawe te badania. Jakiś link? Jakiś cytacik?
    Ja nie widzę w innych to, co jest w nich najgorsze. Widzę tylko to, co mi pokazują. To, że ty oraz WhiteD pokazujecie się z takiej, a nie innej strony to już nie moja sprawa. To nie ja muszę się uniżać do tego, żeby tak jak ty oraz WhiteD sprowadzać dyskusję do miejsca pracy oraz moich zarobków, zwłaszcza, że naprawdę nic nie możecie powiedzieć na ten temat. Może to jest dla ciebie cnotą? Już samemu się gubię czasami w tym, co w marksizmie jest cnotą, a co wadą. Wiem jedno - ta rozmowa nie jest śmieszna - niski poziom inteligencji nigdy nie jest śmieszny.

    OdpowiedzUsuń
  20. @Anonimowy: hmm po cholerę kupować łamigłówki skoro mam ich aż nadto w pracy... która w tłumaczeniu dla Ciebie polega na rozwiązywaniu takowych. O wiele bardziej skomplikowanych niż warcaby (nudne są i nikt nie chce zemną grać bo zawsze wygrywam...).
    Co do poczucia humoru... może i nie mam go w nadmiarze, ale to mi nie przeszkadza w osiąganiu 120-129 punktów w testach IQ (takich prawdziwych, nie netowych czy gazetkowych).
    Marks... nudny. Wole sobie coś Kubiaka poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  21. @WhiteD: Marks nudny? Talentu pisarskiego nie miał na pewno, co nie zmienia, że jego dzieła są niezmiernie ciekawe! Nie wiem czy istnieją jakiekolwiek inne pozycje literackie, które pozwalałby się tak głęboko zanurzyć w chory umysł obłąkańca. Dobrze jest też go przeczytać, żeby potem nie robić dużych oczek kiedy ktoś wspomina, że marksizm z założenia wcale nie jest idealną demokracją (jak niektórym się wydaje), ale otwartą całkowicie anty-liberalną dyktaturą.
    Co do twojego IQ. Po mojej stronie stoją badania naukowe, a po twojej internetowe deklaracje. Co by mnie mogło powstrzymać przed stwierdzeniem, że może ty w >>prawdziwych testach<< osiągasz 120-129, ale ja osiągam 150-159? Istnieje coś takiego?

    OdpowiedzUsuń
  22. @Anonimowy: Nudny jak flaki z olejem. Już podręcznik Stanisława Szczura wydaje się przy tym lekturą niezmiernie intrygującą i wciągającą...
    Studium obłąkania... czytałam kilkanaście listów zostawianych przez ludzi którzy popełniali / chcieli ale im nie wyszło / samobójstwa. Marks to im może w kwestii obłąkania nosić rekwizyty.
    Badania naukowe... poczytaj sobie co to jest Zespół Aspergera, a potem wróć i zastanów się dlaczego ja mogę mieć 129 (w teście niewerbalnym) a ty niekoniecznie... Może to ci wyjaśni dlaczego nie cierpię na nadmiar poczucia humoru, za to definitywnie cierpię na nadmierną ciekawość i mam skłonność do wygrywania we wszystkich grach logicznych. A to wszytko mam zamiast poczucia humoru i jakiś uczuć wyższych.

    OdpowiedzUsuń
  23. @WhiteD: Dla ciebie większym obłąkaniem jest pomieszanie prowadzące do targnięcia się na własne życie. Ja jednak wyżej postawię obłąkanie na podstawie którego powstał system zniewalający umysły milionów tak, że są oni w stanie porwać się na życie nie tylko własne, ale także i innych. System, który spowodował więcej śmierci niż jakikolwiek inny. Nie dość, że ten obłęd jest cholernie niebezpieczny dla nosiciela to jest jeszcze cholernie zaraźliwy.
    Żaden samobójca nie może się jednak z Marksem równać.
    Niestety, ale to, że osoby z Aspergerem patrzą w sposób dosyć chłodny na świat, nie oznacza, że nie mają poczucia humoru... chyba, że poczucie humoru sprowadza się tylko do umiejętności uśmiechania się, żywego gestykulowania i głośnego śmiania się. Poczytaj sobie:
    http://www.springerlink.com/index/TN0W2X52584N6U23.pdf

    Jeżeli naprawdę myślisz, że masz ten syndrom to cóż, niektórzy wmawiają sobie chorobę dwubiegunową albo homoseksualizm, żeby tylko uzasadnić w jakiś sposób swoje kompleksy.. ale ja nic nie sugeruję.
    Z resztą iloraz inteligencji czyli IQ to niezbyt dobry argument w rękach goszystów, zwłaszcza, że osoba z najwyższym zarejestrowanym IQ na świecie jest Marylin vos Savant (IQ 228), która jest kolibrem. Smutne,no nie?

    OdpowiedzUsuń
  24. @Anonim: Mam wrażenie że albo cie matka upuściła o jeden raz za dużo albo w dzieciństwie lubiłeś walić łbem w ścianę, tak z rozbiegu... albo jedno i drugie.
    A Nie wydaje mi się żebyś wiedział co wypisują w listach samobójcy - ci co zabijają siebie samych, jak i ci co lubią zabić też kogoś ponadto. Są o wiele bardziej nawiedzeni od Marksa. Zresztą - czytałam też i sterty stenogramów z przesłuchań różnych morderców. Ci to dopiero są przegięci...
    B Marks swoim pisaniem nie odkrył ameryki, w gruncie rzeczy pozbierał to co się mówiło i pisało już wcześniej; taki Tomasz Morus podobne cuda wymyślał jakby parę wieków wcześniej. W sumie - utopijne bajdurzenie. To że ktoś z tego wykroił coś co realnie zabijało ludzi to inna para kaloszy; coś takiego da się zrobić nawet przy użyciu Biblii.
    C Nie twierdze że nie posiadam poczucia humoru. Posiadam - wyjątkowo specyficzne poczucie humoru. W miarkach się nie mieści. Ba potrafię się nawet wkurzyć, ale żeby mnie wkurzyć trzeba czegoś więcej niż głupiego jak but trolla z Kamsoftu...
    D Zaiste te wszystkie badania i testy którymi mnie traktowano to wszystko bullshit... a testują mnie i badają w sumie od chwili kiedy rodzice się kapnęli że kolejna ich pociecha nie działa jak należy, czyli gdzieś tak przy pierwszej próbie zrobienia mi zastrzyku. Nadwrażliwość skórną, super słuch i pamięć wzrokową zapewne też sobie wmawiam...
    E Zapewne homoseksualizm też sobie wmówiłam; moja dziewczyna się załamie... albo umrze ze śmiechu jak przeczyta te twoje wypocinki...
    F Ty masz jakieś zboczenie. Jak nie marksiści, to goszyści, za moment zaatakujesz nas faszystami... ty w ogóle masz jakieś pojęcie o tym co te pojęcia znaczą czy tylko sobie tak rzucasz bo lubisz? Wiesz to że coś napisali na Wikipedii polskiej jeszcze nie znaczy że jest dobre, a angielskiego to pewnie takie debile jak ty nie znają bo i po co...
    G Vos Savant ma 186 IQ, 228 to jej wyszło w teście gdy miała lat 10; co poniekąd nie jest niczym dziwnym, jak się ma dobry dzień i podpasują ci zadania - mi się udało raz podbić do 180, mimo że zwykle nie wychodziłam poza 135 - a testowali mnie częściej niż niejednego geniusza z Mensy. W 1956 nie było też jeszcze specjalnych testów pisanych pod kątem wieku "ofiary". A żeby określić inteligencje nie wystarczy jeden test - a co najmniej 10. Do kolibra jakby nie podobna, chyba że znowu użyłeś jakiegoś slangu dla idiotów - którego ja i RMK mamy prawo nie rozumieć :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Marks musiał nienawidzić świata o wiele bardziej niż typowy samobójca lub morderca. Typowy samobójca postanawia usunąć siebie ze świata, morderca pewną jego część, Marks postanowił usunąć zastały świat w całości (czy też cywilizację) dekonstruując go po kawałku i zaprzeczając po kolei każdej znanej wówczas zasadzie rządzącej życiem społecznym.
    Jeżeli uważasz, że Marks był wtórny wobec Morea to masz w mojej opinii niezwykle płytkie spojrzenie na świat idei i polityki. Wtórny wobec niego mógł być co najwyżej Tołstoj podczas gdy Marks mógł być co najwyżej wtórny wobec Talleyranda.
    Piszę o goszystach, bo widzę, że RMK jest goszystą i neomarksistą. Może temu zaprzeczy? Jak do tej pory tego nie zrobił, a w pewnym momencie tylko go bronił zarzucając mi jego nieznajomość, gdy napisałem, że Marks chciał odbierać dzieci rodzicom. Mniemam, że ty też reprezentujesz poglądy po tej samej linii. Mylę się? Do, że Marks albo Sartre cię specjalnie nie bawią nie oznacza, że nie możesz być goszystką. Od faszystów nie będę was wyzywał na pewno - nazwanie goszysty faszystą, może być co najwyżej komplementem.
    Nie zauważam w tobie aspergera, a co najwyżej nerwicę (której ważnym objawem jest egocentryzm), megalomanię i przede wszystkim niedorozwój emocjonalny. Twój sposób pisania nie różni się od tego, co wypisują tysiące nastolatek na świecie, które wmawiają sobie schizofrenie, dwubiegunowość, zaburzenia kognitywne i coś tam jeszcze. Używanie określenia troll wobec kogoś kto w przeciwieństwie do ciebie i RMK jest w stanie przytoczyć jakiś tekst na poparcie swoich słów też najlepiej o tobie nie świadczy. Kiedy doczekam się źródła do tajemniczych badań o których wspomniał RMK: "Ostatnio opublikowano wyniki badań wg. których ludzie o nieczystym sumieniu widzą w innych to co najgorsze."? Retoryka typu "wypocinki" też nie najlepiej świadczy o twojej kondycji emocjonalnej - jest to retoryka typowa dla 16sto-latek, a nie dla dorosłych osób, które są w stanie w dorosły sposób podyskutować. To jest retoryka z forum Bravo Girl, a nie retoryka salonowa. Nawet nie potrafisz się zdecydować czy masz poczucie humoru czy też nie - to mnie jednak nie dziwi. Goszyści, wiadomo, są jak w/w Talleyrand - ich charakter i poglądy zależą od pogody.
    Co do Kamsoftu to pudło. Z ręką na sercu mogę przyznać, że nie jestem zatrudniony w tej firmie, a to że od jakiegoś czasu sporo tutaj przesiaduje i będę tutaj przesiadywał jeszcze parę miesięcy nie oznacza, że to oni wypłacają mi pensję. Tylko co z tego, że mógłbym napisać to z ręką na sercu? Z ręką na sercu mógłbym tez napisać, że mnie również badano od wczesnego dzieciństwa - amerykańscy naukowcy wojskowi głowią się od lat jak to możliwe, że potrafię lewitować, przewidywać przyszłość oraz topić stal laserowym wzrokiem,a wszystko to nie schodząc w testach na IQ poniżej 200.
    Staram się, w przeciwieństwie do goszystów, być człowiekiem honoru. Kieruję się w życiu tradycyjnymi zasadami i proponuję tradycyjne, honorowe rozwiązanie tego sporu. Twierdzisz, że jesteś geniuszem warcabów. Racjonalizm opiera się na zasadzie iż zjawiska empiryczne wymagają dowodów empirycznych (tej etyki trzymają się wszystkie nauki: czy to biologia, chemia czy też fizyka). Proponuje ci pojedynek, tylko na jakimś czacie z kamerą internetową, a nie na badziewiach typu kurnik (chciałbym mieć pewność, że gram z tobą, a nie z twoim laptopem). Filmik z tego spotkania na pamiątkę umieścimy na YT. Co ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  26. Ad extremitas, osoba inteligentna jest zarazem osobą ciekawą świata - osobą, która jak czegoś nie wie to stara się tego dowiedzieć, a jak czegoś nie rozumie to stara się to zrozumieć (chociażby tylko powierzchownie). Osobę inteligentną mierzi to, że przeczytała albo usłyszała o czymś, czego nie wie, i niecierpliwi się na chwilę kiedy będzie mogła uzupełnić swoją wiedzę. Część zadań na inteligencję polega zazwyczaj na analizie akronimów - przynajmniej w momencie, kiedy się tym interesowałem, Mensa regularnie w swoich testach takie zadania umieszczała. Musiałaś bardzo dobrze wypadać na testach ze wszystkich zagadnień, ale nie z tych,które dotyczyły właśnie akronimów. Z ręką na sercu (znowu) - jesteś chyba pierwszą osobą z którą mam do czynienia, która z kontekstu nie domyśliła się kim jest koliber (albo KoLiber). A wystarczyło wpisać to słowo w Google i kliknąć na pierwszy link od góry.... Przepraszam, ale dla mnie jest to smutne. Smutne jest obcowanie z osobą tak obojętną na możliwość pozyskania nowej wiedzy. Nie, to nie jest asperger - to jest umysłowe lenistwo.

    OdpowiedzUsuń
  27. Smutne jest obcowanie z tobą - idiotą który uważa się za inteligentnego... pewnie jeszcze myślisz że woda wrze tylko w 100 stopniach.
    Poza tym - sam fakt że mam Za powinien chyba wyjaśniać dlaczego jestem wyjątkowo nie zainteresowana wszelakimi grupami ludzkimi... chyba że to jaskiniowcy albo społeczność wiejska z XIV wieku.
    Niestety w odróżnieniu od takich idiotów i debili jak ty - ja swoją wiedzę kierunkuje w konkretnych kierunkach i nie czerpie jej z internetu tylko z książek (wiesz te takie co mają okładki i literki, zwykle spotykane w bibliotekach; choć pewnie ty spotykałeś się tylko z podręcznikami w szkole i opracowaniami lektur).
    Poza tym - udowodnij jeszcze że vos Savant jest na liście członków KoLibra, bo jakoś się tym nie chwalą ani ona ani rzeczony KoLiber (swoją drogą niesamowity prestiż organizacji mającej w gronie honorowych członków RAZ-a i Janka Pośpieszalskiego... zaiste nic tylko iść i się zapisać).

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wiem czemu mój post zniknął. Nie będę w to wnikał, ale okej - napiszę go jeszcze raz.
    Napisałaś mi, że jestem "idiotą który uważa się za inteligentnego". Jeżeli chodzi o to czy ktoś z nas jest idiota, a jeżeli tak to kto dokładnie, wolę pozostawić do indywidualnej oceny poszczególnym czytelnikom tej "konwersacji". Ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie pisałem nic o swoim intelekcie. To ty wpadałaś w samozachwyt nad swoimi wynikami z testów na inteligencję. Rozmawiałem w życiu z wieloma inteligentnymi ludźmi i jak dotąd nigdy takie osoby nie wykazywały się megalomanią, albo najnormalniejszym w świecie chamstwem. Nigdy mi się nie przytrafiło, żeby osoba taka, zamiast używać argumentów, używała obelg i wyzwisk. Tak się według ciebie zachowuje osoba inteligentna?? No chyba, że inteligentna w pojęciu goszystowskim...
    Pokazałaś także, że nie masz krzty honoru całkowicie ignorując rzucone przeze mnie wyzwanie. Tego się jednak spodziewałem, bazując na dotychczasowym doświadczeniu z osobami reprezentującymi goszystowską "moralność".
    Na koniec, przeprowadźmy małe doświadczenie myślowe. Wyobraź sobie, że rozmawiamy o Eltonie Johnie i w pewnym momencie stwierdzasz, że jest on gejem. Ja odpowiadam "Gejem? A co to takiego ten gej? Znowu jakiś lewacki slang?". Ty mnie uprzejmie prosisz, abym sprawdził sobie w Google, po czym uzyskałabyś następującą odpowiedź:
    "I co? Wpisałem >>gej<< w Google i wyskoczył mi portal gejowo.pl. Wątpię, aby Elton John był zarejestrowany na tym portalu. Z resztą zarejestrowany jest tam Biedroń, który zbłaźnił się przytaczaniem wyimaginowanych statystyk co do liczebności gejów w Polsce. Ci geje są coś mało wiarygodni.".
    Widzisz jakieś podobieństwo pomiędzy tą historyjką, a tym co ty napisałaś w poprzednim komentarzu, czy też przerasta to możliwości obliczeniowe twoich zwojów nerwowych?

    OdpowiedzUsuń
  29. Hmm... żeby być gejem nie trzeba się nigdzie zapisywać ani logować na żadnym portaliku.
    Żeby być kolibrem - członkiem organizacji KoLiber - trzeba się do niej najpierw zapisać. A jeszcze najpierw wiedzieć że coś takiego istnieje. Liberałem można sobie być, ale to z nikogo Kolibera nie zrobi...

    OdpowiedzUsuń