Może przez to, że te późniejsze były bardziej skomplikowane? Albo z czasem człowiek się przyzwyczaja?
Do teraz pamiętam jak przy pomocy sniffera zdobyłem waveformy dla jednego z ficzerów. Pamiętam wiele szczegółów i pewnie dziś mógłbym zrobić to samo.
Albo jak napisałem konwerter z SQL Interbase'a do Oracle (i chyba do teraz to działa ;-)). Tu też pamiętam szczegóły i mógłbym to zrobić znowu (choć chwilę musiałbym sobie porozpisywać "kształt" zapytań).
Ale już np. zmniejszenie ilości kompilacji przez kompilator wywoływany przez IntelliJ'a mi jakoś ginie. W sensie, że musiałbym zajrzeć w kod żeby to opisać. Nawet opisanie tego jest trudniejsze bo co znaczy "zmniejszenie ilości kompilacji przez kompilator"? ;-) [w skrócie chodzi o to, że czasem warto użyć kompilatora który już istnieje i zna skomplikowane klasy i nie trzeba tworzyć nowego, choć to jest domyślne zachowanie IntelliJ'a ;-) i co najlepsze to jest dopiero druga wersja tego co napisałem bo nie pamiętałem nawet całego problemu i dopiero jego opisanie mnie naprowadziło ;-)]
A może chodzi też o to, że ogólnie developerzy jako całość stają się bardziej konserwatywni?
Teraz próba napisania czegoś samemu spotka się z silnym atakiem "to trzeba użyć z biblioteki". Przez co zamiast rozwiązywać problem często trzeba wprowadzić nowy ;-)
Podobne postybeta
Średnia vs. mediana
Monitorujemy cenę IntelliJ'a ;-)
Hackowanie organizacyjno-projektowe ;-)
Konwerter, Nexus One i Bayes ;-) czyli co mi głowę zawracało w ciągu ostatnich paru dni ;-)
Powrót laptopa :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz