Bawiłem się dziś w klocki ;-)
Tak trochę na początku do tego podszedłem, że to odbębnię i będę miał z głowy.
Okazało się, że nie było tak źle ;-)
Na początku było pudełko, po 3 godzinach (4, ale z przerwami na Telegram'a i "gotowanie") pojawił się lądownik księżycowy ;-)
W drugim ujęciu w swojej "gablotce" w towarzystwie kawałków soli z Wieliczki i kamienia z nad morza, albo znad Pacyfiku.... nie pomnę ;-)
Ogólnie nie było to takie straszne.
Nie jest to może coś co jest jakoś szczególnie ekscytujące, ale miło patrzeć jak to wszystko rośnie :-)
Podobne postybeta
Wycieczka po LA ;-)
A może by tak w klocki Lego? ;-)
Kosmiczne klocki :-)
Prawicowa logika ;-)
clickBaitDetector - wiem czemu nie działa ;-)
niedziela, lutego 23, 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz