I wygrał PiS, jeszcze rok bym w to nie uwierzył.
Ale im się udało.
Głosowali na nich w dużej mierze ludzie, którzy dość słusznie czują się wydymani przez przemiany.
Z jednej strony widzą, że ludzie się bogacą, jeżdżą coraz lepszymi samochodami, z drugiej zaś oni pracują ciężko na śmieciówkach i choć może zarabiają więcej niż te kilka lat temu, to jednak czują się mniej bezpiecznie.
W oficjalnej wersji, takiej jak nam to TV serwuje, nie starają się. Chociaż oni robią bardzo dużo, to czołówka ucieka coraz szybciej.
Nie polecieli raczej na obiecane 500 PLN na dziecko, czy na przywrócenie wieku emerytalnego sprzed zmian, a raczej głosowali przeciwko PO, czy może nawet ogólnie temu jak jest.
25% młodzieży głosowało na PiS, który łącznie z Kukizem i Korwinem wziął jakieś ~60% głosów młodych.
Z Korwina się wyrasta, ale nadal blisko 50% młodych ludzi głosowało przeciw temu jak jest.
Teraz pytanie czy nowy Parlament zajmie się rozwiązaniem tych problemów, które skłoniły tylu ludzi, w tym młodych do głosowania za zmianą?
Czy raczej będzie zajmował się symboliką i sprawami obyczajowymi?
Te są prostsze. Bardziej medialne.
Jakby co mam teoretycznie gdzie uciekać ;-)
Podobne postybeta
No i po wyborach
IE8 beta 1
Kontrrewolucja?
Kontakt i Bez Wyjścia - końcówki zapalniki ;-)
Atlas zbuntowany, ale na odwrót ;-)
poniedziałek, października 26, 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz