OK, coś niedobrego się dzieje.... gdzieś mi wczoraj i dziś zniknęły....
Ot tak, po prostu były i ich nie ma.
Nie przeczytałem szczególnie dużo w te dni, nie zrobiłem ani nie napisałem.... OK, obejrzałem w nocy 7 odcinków Trawki.
No jetlag normalnie ;-)
Było dużo wolnego, przesunął mi się zegar do innej strefy czasowej.
Później 3 dni pracy kiedy jako tako funkcjonowałem, ale spałem po 6 i mniej godzin i teraz mam 2 dni które mi się zgubiły... wiem, że były, ale ich zbytnio nie pamiętam ;-)
Nadal uważam, że po urlopie powinny być dni na powrót do pracy ;-) np. pracowanie po 4 i później 6 godzin dziennie ;-)
#toBlogger
Podobne postybeta
Żyjemy w trzecim świecie...
A może zarwać noc?
FeedBurner -> Google = (no title) ?
Co by zrobić żeby więcej czytać w tramwaju?
Po co nowy telefon skoro trzeba się namęczyć z przenoszeniem aplikacji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz