środa, października 24, 2007

Koras ;-)

Wczoraj wymiękłem i pojechałem tramwajem, dziś byłem twardszy i wjechałem w permanentny korek zwany dla niepoznaki "ruchem drogowym w Krakowie".
Towarzyszyłem mu przez blisko 2 km, które widać na mapce poniżej ;-)



View Larger Map



Podobne postybeta
Zaburzenie "pola przyczynowości" :-)
Michigan left - mamy takowe w KRK :-)
3 plusy ;-)
"Chciałabym a boję się" ;-)
Wycieczka po LA ;-)

1 komentarz: