I już mnie to nudzi ;-)
Zapragnąłem "narzędzia" które będzie to robiło za mnie.
Najlepiej jakby to było coś gotowego, co można przekształcić.
Ale tak poszukałem i nie znalazłem niczego prostego, czego bym się nie musiał uczyć.
Więc napisałem sobie aplikacyjkę w JavaScript'cie z użyciem Electrona.
Działa tak, że siedzi w zasobniku systemowym jak na nią kliknę to bierze zawartość schowka i konwertuje ją na taką jaką bym chciał.
Aplikacyjka ma 33 linie JavaScriptu. I waży 121 MB ;p
Takie są uroki ciągnięcia za sobą całego Chrome'a ;-)
Podobne postybeta
Electron + Airly = wskaźnik jakości powietrza w pasku ;-)
Google Docs i Zoho niszczą wzory
Tłumaczenie stron nie jest dobrym pomysłem ;-)
Androidujemy sobie ;-) ale tak niemrawo
OAuth mnie denerwuje ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz