Może mnie czekać...
Zmiana miejsca zamieszkania oznacza konieczność przewożenia książek, a to łączy się z ich przeglądaniem.
No i jest problem z książkami "komputerowymi". Większość z nich jest całkowicie przestarzała i opisują często technologie, które dawno już umarły (albo powinny (patrz Delphi)).
No i nie wiem, czy zrobić tak jakby rozum nakazywał czyli wyrzucić ile się da z tych książek, czy jednak zrobić tak jak dyktuje serce i je gdzieś w nowym mieszkaniu zakitrać? ;-)
Inna sprawa, że od dłuższej już chwili książki w nowym mieszkaniu zaczynają mieszkać w stertach, bo nadal nie mam głównej biblioteczki, a nawet pomysłu jak powinna wyglądać ;-)
Podobne postybeta
Myjnia
Książkowy Stack Overflow ;-)
Widzę pewną różnicę ;-)
Jak oni to dowiozą? ;-)
Flaker
niedziela, kwietnia 12, 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz