Jednego nie wziąłem pod uwagę w moich czasowych przenosinach na pracowego laptopa ;-)
Że to jest 32 bitowy system.
Specjalnie skopiowałem sobie Eclipse'a tak by móc swobodnie pracować z Androidem, bo już miałem tam wszystko ładnie skonfigurowane.... nie wziąłem jednak pod uwagę tego, że akurat miałem 64 bitowego Eclipse'a ;-)
Teraz klikam w niego, a tu zima, Windows pisze mi, że ie może uruchomić programu..
Teraz muszę "uzdatniać" 32 bitową kopie do tego by była zdolna do pracy z moim SDK Androida ;-)
Mógłbym niby używać "pracowego" MyEclipse'a albo Eclipse'a, ale zawsze uważałem, że najzdrowiej rozdzielać pracowe rzeczy od prywatnych.
Teraz mi nawet nie do końca pasuje to, że używam tej przeglądarki, której używam "w pracy" ;-)
Podobne postybeta
Clock JB+, czyli zegar z Jelly Bean 4.2 dla starszych Androidów
32 bity vs. 64 bity, tym razem C++ ;-)
"CPUInfo" w Java :-)
No nie przy jedzeniu....
Galaretkowo-budyniowy life-hack ;-)
poniedziałek, czerwca 13, 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz