piątek, października 05, 2007

Wybory 2007

Kalkulator wyborczy utwierdził mnie w tym na kogo będę głosował :-)

Szczególnie dumny jestem z małej zgodności moich poglądów z prawicą.


Podobne postybeta
Straszna wizja
Wyjazd bez Chromebooka wskazuje jego użyteczność ;-)
2006 -> 2007 ;-)
Deklaracja wyborcza ;-)
Czemu mam żal do Razem

3 komentarze:

  1. podstawowego koszyka swiadczen zdrowotnych czego nie ma w planie LID. Martwi mnie tez utrzymanie stawek podatku PIT na obecnym poziomie przez najblizsze 4 lata. O podwyzszaniu progow podatkowych tez nic nie pisza. Nie moge niestety znalezc ani w PO ani w LID uwolnienia skladki na ubezpieczenie spoleczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabraklo poczatku:
    "A mnie PO kusi prywatyzacja..."

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że nie do końca rozumiem co ukrywa się pod pojęcie "prywatyzacji podstawowego koszyka świadczeń zdrowotnych".
    Cały cywilizowany świat [za wyjątkiem USA gdzie dzięki temu 53 mln ludzi nie ma zapewnionej opieki medycznej] stosuje państwowe systemy opieki zdrowotnej, gdzie pieniądze zbiera i rozdziela państwo. System dość podobny do podejścia z NFZ, z tym że w takich Niemczech stawka zdrowotna stanowi 14%, a w Polsce coś koło 9.5%. Prywatyzacja szpitali nic nie pomoże bo szpital nie ma wiele miejsca na optymalizację wydatków, procedury medyczne mają swoje ceny wynikłe z materiałów i "technologii" i na tym się nie da oszczędzić, można zmniejszać administrację w szpitalach, ale niewiele się na tym oszczędzi. Wprowadzenie odpłatności za niektóre nawet zabiegi wykończy tą część społeczeństwa która zarabia po 1000-1500 złotych miesięcznie. Miejsce gdzie można oszczędzić to refundacja leków, potrzebne byłoby wprowadzenie przepisów wymuszających na lekarzu pisanie substancji czynnej leku, a nie nazwy handlowej, oraz zmiany na liście leków refundowanych by zniknęła "schizofrenia" polegająca na tym, że ten sam lek [czyli ta sama substancja czynna] znajduje się pod różnymi nazwami handlowymi na liście, na dodatek w różnych cenach. Co ciekawe Wielki Szatan NFZ, czyli Łapiński próbował to zrobić i nagle stał się wrogiem numer jeden znacznej grupy "szukających afer" dziennikarzy.
    Dla opieki medycznej LiD proponuje np. podniesienie składki zdrowotnej, co upodobni nas do krajów Unii Europejskiej.

    Jako lewak jestem też zwolennikiem podatku progresywnego, w którym bogatsi biorą na siebie większą odpowiedzialność za finanse państwa. To też model jak najbardziej europejski. Zamrożenie stawek PIT ma sens o tyle, że daje szansę na złapanie oddechu przez budżet. W budżecie już nie ma tak wielu miejsc gdzie można by oszczędzić. Oszczędności można by zrobić na likwidacji IPN i CBA, obcięciu budżetów kancelarii premiera i prezydenta, kosztów utrzymania Sejmu i to praktycznie wszystko, przetrzebić trochę administrację i to praktycznie całe pole manewru.

    PO nie jest dla mnie też wiarygodna w sferze gospodarki między innymi dlatego, że do momentu gdy Zyta Gilowska nie zagrażała popularnością Tuskowi to była Wielkim Ekspertem PO do spraw gospodarki, gdy podpadła, a później jeszcze zaczęła kolaborować z PiS, stała się nagle dla PO amatorką, która się na tym nie zna. Ukochany konik Tuska pod nazwą "zakładanie firmy" to sprytny wybieg, ale właściwie niemający wielkiego znaczenia. Wprowadzenie przepisów skracających czas założenia firmy do 1 godziny nie spowoduje nagłego boomu, zresztą ten boom już tu jest i to nie dzięki liberalizmowi a'la PO, a "socjalistycznej" Unii Europejskiej.

    OdpowiedzUsuń