sobota, sierpnia 21, 2010

Android i lokalizacja. Czego używać zagranicą?

Hmmm... taka zagadka ;-) W Androidzie istnieje możliwość pobrania lokalizacji, posłużyć mogą do tego różni dostawcy. Takim najbardziej zgrubnym jest sieć komórkowa, kolejnym sieci WiFi i w końcu GPS.
Dokładność idzie jak łatwo zgadnąć od góry, czyli najsłabiej przy sieci komórkowej, później WiFi i najdokładniej przy GPS.
Znów od strony dostępności jest zwykle tak, że GPS będzie działał praktycznie tylko na zewnątrz, ale praktycznie na powierzchni całej planety, WiFi w miastach i to zwykle tak w budynkach jak i na zewnątrz, a sieć komórkowa działa praktycznie wszędzie (gdzie jest ;-)) i to tak w budynkach jak i na zewnątrz.
Kolejną zmienną są koszty, GPS jest za darmo, w przypadku WiFi konieczna jest transmisja do serwerów Google, które zwrócą lokalizację, nie do końca wiem jak jest w przypadku sieci komórkowej... z kodu Chrome i Google Gears wnoszę, że tu też konieczny jest dostęp do sieci i komunikacja z serwerami Google.
I teraz zagadka ;-) znając to powyżej jakiego sposobu ustalania położenia używać najlepiej zagranicą?



Mnie wychodzi, że GPS jest najlepszy, bo gdy będziemy mieli wyłączony roaming danych i nie będziemy zalogowani do żadnej sieci WiFi to będzie dostępny jako jedyny... ale tylko na zewnątrz....
Czyli jak chciałbym dodać do Bloggeroida możliwość dodawania lokalizacji to trzeba by było dodać jeszcze możliwość jej ręcznego ustawienia.
To komplikuje sprawę ;-)
Szczególnie, że nie mając dostępu do transmisji danych mogę co najwyżej poprosić dostawców lokalizacji o podanie ostatniej znanej pozycji i zasugerować użytkownikowi wybór spośród nich...... bo z mapy nie może wybierać, przecież do jej używania potrzebna jest transmisja danych....
A znów używanie ostatniej znanej pozycji bywa dziwne, np. ostatnio byłem "przekonywany" przez jedną z aplikacji, że jestem w Częstochowie bo tam ostatni raz GPS złapał lokalizację (w innych miejscach telefonowi wystarczały sieć GSM i WiFi), gdy w rzeczywistości byłem w Krakowie.

No i mam zgryz ;-) Czyli prawie na pewno w wersji 1.1 Bloggeroida nie będzie lokalizacji.



Podobne postybeta
Polacy - naród paserów? ;-)
Android, lokalizacja i koszty
Nexus zawstydza Internetię ;-)
Pensje programistów
Śledzimy geolokalizację ;-)

4 komentarze:

  1. Mi w tabelce brakuje tego ręcznego ustawienia.
    Najmniej dokładne, ale działa zawsze ;)

    Pytanie, czy przy publikowaniu zgięć w picasa, dodajesz informację o lokalizacji?

    (sorry jeśli pytanie naiwne, ale nie mam telefonu z androidem)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Red - ale musisz mieć sposób na ustawienie :-) tzn. jakąś mapę do wybrania, mało prawdopodobne żeby ludzie znali z głowy swoje współrzędne ;-)
    A lokalizowanie jest na tej podstawie..... niby można by było użyć później geolokalizacji i wziąć od usera adres i go przekodować na współrzędne, ale to trochę dziwne.. choć może skuteczne :-) nie pomyślałem wcześniej o czymś takim.

    U mnie aplikacja do robienia zdjęć ma włączone że ma zapisywać lokalizację w zdjęciach, to zapisuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Przemek

    Nie majac dostepu do transmisji danych uzycie Blogerdroida jest chyba bezcelowe... Czy sie myle?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Krzysztof - na razie ;-) tzn. teraz można zapisać posta na kartę SD, ale myślę o dodaniu mu "kolejkowania" czyli będziemy robili "publikuj do kolejki", a jak telefon złapie jakiś internet to będzie wysyłał do bloga. Nie jestem tego jeszcze pewien, ale takie mi coś po głowie chodzi.
    Wcześniej jednak muszę dokończyć prace nad 1.3, bo będzie ciut ładniejsza ;-)

    OdpowiedzUsuń