piątek, czerwca 01, 2018

Jak sprawiedliwie przydzielić biurka?

Szykuje się u nas w biurze nowa seria przeprowadzek (teamy rosną, albo powstają i trzeba przesuwać ludzi), do tego za jakiś czas szykuje się nam całkiem nowe biuro.
No i pojawia się problem przydzielenia biurek.

Do pewnego momentu myślałem, że wszyscy robią to "normalnie", czyli przypisują każdemu miejscu numerek i później losują dla poszczególnych ludzi te numerki (tudzież losują imiona dla biurek, efekt jest ten sam).
Żeby było milej nikt nie pokazuje numerka do momentu aż wszystkie nie zostaną rozlosowane (ale może też pokazywać, matematycznie jest to samo, jedynie w odbiorze może być gorzej).
Każdy dostaje losowe miejsce.
Po tej serii możliwy jest handel, jeśli ktoś wolałby inne miejsce, a tamta osoba też by chciała się zamienić.

Ale później spotkałem się z zadziwiającym sposobem.
Zamiast losować miejsca, losuje się kto ma pierwszy prawo wyboru.
Później kto ma prawo wyboru jako drugi i tak dalej.

Wydaje mi się nawet, że ten drugi sposób jest uważany przez więcej osób za "normalny".

Nie umiem tego uzasadnić matematycznie, ale ten drugi sposób wydaje mi się o wiele mniej sprawiedliwy.

Pierwsza osoba dostaje prawo wyboru, druga mniejsze, trzecia jeszcze mniejsze i w końcu ostatnia nie ma żadnego wyboru.

W pierwszym podejściu losujemy punkt startu, w drugim prawo wyboru.
W pierwszym ktoś z najgorszym miejscem miał po prostu pecha, w drugim ktoś z najgorszym miejscem został "wydymany" przez całą resztę.

IMHO bardziej stabilne i pozwalające utrzymać team jest pierwsze, drugie niepotrzebnie rodzi animozje.
Sposób pierwszy nawet zachęca bardziej do współpracy, bo zamiana miejsc wymaga dogadania się i zrobienia sobie wzajemnie przysługi.

Inna sprawa, że problem jeszcze lepiej rozwiązać wcześniej, na etapie projektowania biura. Można postarać się by wszystkie biurka były mniej więcej podobnie fajne.
Wystarczy postawić parę ścianek, które zapewnią, że nie będzie biurek "z widokiem ekranu" (ludzie tego nie znoszą), ani takich które są blisko przejścia gdzie dużo ludzi łazi.
Do tego dobrze by biurka można było przestawiać w miarę łatwo (czyli zamiast debilnego prowadzenia kabli w ziemi do skrzyneczek w podłodze, z których później prowadzi się kable przypinane opaskami zaciskowymi do biurek, prowadzić kable podłogą do "słupków" z których przy pomocy zwykłych przedłużaczy ludzie wezmą co chcą (i wtedy słupek może być nawet kilka centymetrów poza obrysem biurek)) i wtedy często znika nawet konieczność przesuwania dużych ilości ludzi.


Podobne postybeta
Losowanie dobre
Komputery w ubraniu....
Metapost o tym co pisać jak nie mam pomysłów o czym pisać....
Praca na stojąco - wersja pro ;-)
Biurko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz