wtorek, lutego 26, 2013

Gdybym miał okulary Google.... (znaczy, kiedyś będę miał ;-))

Kilka pomysłów na użycie.

"Dyktafon" - nagrywanie każdej rozmowy, którą prowadzimy. Idziesz do sklepu i po chwili orientujesz się, że masz w portfelu za dużo, lub za mało pieniędzy, szybko cofasz się do ostatniej rozmowy, którą były zakupy i sprawdzasz ile Ci wydano. To samo może zrobić Pani sprzedawczyni, więc jak masz za dużo to nawet jeśli nie przyzwoitość, to wstyd Ci każe zwrócić ;-)

"Coś ciekawego" - gdy widzimy coś ciekawego to zwykle odwracamy głowę w tą stronę... a to dla akceleratorów informacja, która może uruchomić nagrywanie ;-)

"Negocjacje" - przed negocjacjami tworzymy sobie scenariusz negocjacji, by się w nich nie pogubić i możemy go śledzić.... przy odpowiednim oprogramowaniu rozmowa sama się może śledzić ;-)
Do tego "Wykrywacz kłamstw" który "patrzy" na takie rzeczy jak odwracanie wzroku, patrzenie w jedną stronę gdy coś się mówi, czy "słucha" tonu głosu i pokazuje ikonki wskazujące prawdomówność rozmówcy... szczególnie fajne by to było na wiecu wyborczym ;-)

"Randka" - analizowanie mowy ciała osoby z którą rozmawiamy, czy zamyka się, czy otwiera, czy powtarza nasze ruchy (trudne do zrobienia bo skąd biedne okulary mają wiedzieć co my robimy? ;-)), czy stara się przyjąć pozę uwydatniającą sylwetkę i inne podobne.

"Inżynier" - okulary mogą znać nasz wzrost (dokładniej to na jakiej wysokości są) i mogłyby np. mierzyć odległość do różnych obiektów, albo ich wysokość :-)

"Kalkulator" - liczymy coś na kartce, okulary to widzą, jeśli uda im się rozpoznać znaki to mogą obliczyć wynik ;-)

"Przenoszenie aplikacji" - mamy dwa komputery obok siebie, patrzymy na jeden z nich, mówimy "OK, Glass, move app" i patrzymy na drugi komputer "here". Fakt, że najsamprzód trzeba by było spiąć okulary z naszym domowym sprzętem, zapewne przez aplikację na telefonie, która mogłaby sterować komputerami. 

To taki pierwszy zestaw, w kilku miejscach co najmniej lekko przerażający, ale rzeczywistość pewnie przekroczy nasze najśmielsze oczekiwania w sprawie tego do czego ludzie będą używać okularów ;-)



Podobne postybeta
Glass, nie Glasses ;-)
Folderowicze vs tagerzy - Przemkowa teoria podziału ludzi ;-)
Marny ze mnie prorok ;-)
Działa :-)
Pomysł na aplikacje...

1 komentarz:

  1. Okulary same w sobie niby fajnie się prezentują, ale ja nie wyobrażam sobie ich używania normalnie, w ciągu zwykłego dnia. To byłoby już całkowite uwirtualnienie życia. Zakupy - relacja live, jazda na rowerze - relacja live, ubijanie kotletów - relacja live.
    Zapraszam na mojego bloga http://peceteria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń