sobota, listopada 17, 2012

Windows 8 po kilku dniach

Po blisko tygodniu używania Windows 8 stwierdzam, że największą wadą Windows 8 jest to, że to "nowe menu Start" z aplikacjami modern UI jest bezużyteczne.
Całe te słynne dynamiczne kafelki nic nie dają, a aplikacje modern UI są gorsze od swoich odpowiedników webowych i desktopowych. 
Przeglądarkę WWW ma teraz otwartą praktycznie każdy. By dostać się do poczty robię w Chrome CTRL-1 i mam GMAILa.
SkyDrive? O wiele szybciej dostanę się do webowej wersji w przeglądarce. Kalendarz? Znów wersja przeglądarkowa jest szybciej dostępna i lepsza. 
Za aplikacjami modern UI, jeśli bazują na HTML/JavaScript stoi IE10, który jest wolniejszy od Chrome. 
Nawet w przypadku Kindle łatwiej się czyta używając Cloud Readera w Chrome niż Kindle w wersji modern UI.
"Dynamiczność" kafelków też raczej nic nie wnosi. Widzę pogodę, fajnie ale to gadżet, który zbyt przydatny nie jest (pogodę mam na telefonie i tablecie gdzie bywa przydatna (mój use case jest taki, że sprawdzam rano przed pracą, albo wieczorem przed snem, w obu tych przypadkach mam dostęp do tabletu, a nie do laptopa)). Kalendarz? Niby tak, ale 1 zdarzenie.. też mnie nie ratuje. Kontakty? Na których co chwilę widzę zdjęcia ludzi? Nie przeszkadza mi to, tak jak i te wcześniejsze, ale raczej nie wnosi nic do użyteczności. Poczta to samo, co mi z liczby maili, skoro w gmailu widzę to od razu (znaczy w zakładce jest liczba nieprzeczytanych maili).
To co mi się podoba w tym nowym menu Start to to co było już w Windows Vista, czyli wyszukiwanie z klawiatury. Ale to też ma wady (głównie dzielenie na 3 kategorie, między którymi trzeba się przesuwać).
Tak ogólnie to nowe menu Start to coś co wzbudza we mnie uczucie zawodu. Obiecuje dużo, ale ma użyteczność bliską zerowej.
Niby zmiana paradygmatu, rezygnacja z klasycznego menu Start, niby nowa jakość, ale tak faktycznie to tylko efekciarstwo.
Z menu Start klasycznego praktycznie nie korzystałem, głównie po to by sobie otworzyć C:\, zasób sieciowy czy aplikację pisząc jej nazwę.
W tym nowym tych 2 pierwszych rzeczy nie mogę zrobić, muszę najpierw uruchomić Eksploratora Windows, przesunąć się na pasek adresu i pisać. 
Czyli akurat w moim przypadku to do czego używałem najczęściej menu Start w nowym jest o wiele trudniejsze do osiągnięcia.
Niby aplikacje modern UI mają ten ciekawy tryb pracy "po bokach" (gdy ma się jakąś uruchomioną trzeba zrobić Win+> (z pulpitem też działa, ale ciut inaczej)), ale jak na razie nie znalazłem dla niego jakiegoś szczególnie przydatnego use case'a.
Jak dla mnie na razie rewolucji nie ma.... Głównie zawód czuję.

#toBlogger  

[Go to original post on Google+]




Podobne postybeta
Windows 8 - błeee, ciągle błeeee
Google I/O 2016 - subiektywnie o keynote
Windows 8 Preview - koszmar to za mało....
MS Nieszczęście 8 - psujemy...
Do czego służy software?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz