sobota, października 13, 2012

A Pi ciągle działa....



No i moje Raspberry Pi ciągle działa :-)

Wykonuje swoją pracę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

Doszła już raz w uptime do blisko 60 dni, ale jakieś 11 dni temu padła ofiarą przypadkowego wyłączenia. Ale podniosła się i działa dalej.

Dzielny mały serwerek :-)

Ktoś może spytać "a ile to kosztuje?".

Okazuje się, że nie wiele.

Pi model B zjada do 3.5 W. Przy założeniu, że je tyle non stop można było policzyć, że oznacza to 84 watogodziny dziennie, czyli jakieś 31 kWh w ciągu roku.
To tyle ile zje (nielegalne już ;-)) żarówka 100 watowa świecąc nieprzerwanie przez 13 dni.
W złotówkach to różnie, zależnie od dostawcy i taryfy, ale będzie to do 21 złotych rocznie.
Konto na serwerze z shelem jest droższe ;-)

(btw. to druga wersja tego postu. Pierwsza zginęła w trakcie wysyłania do Bloggera co jest dziwne bo nie było żadnego raportu z błędem...)

posted from Bloggeroid




Podobne postybeta
Zła lojalność ;-)
Wyrzuć 1 rzecz dziennie
A może by tak Macbooka Air?
"Żarówki" Philips Hue są tańsze od klasycznych ;-)
2.68 tryliona nanomaszyn....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz