sobota, lipca 10, 2010

Azule i Android - przyszłość Java'y?

Już kiedyś pisałem, że wg. mnie Android to coś co pomoże utrzymać się Java'ie na rynku.

Ostatnio zaś dotarło do mnie, że z całkowicie drugiej strony też idzie przyszłość dla Java'y :-)

Ta druga strona to wspominane już tu chyba przeze mnie Azule. Serwer obliczeniowy, który robi za wirtualną maszynę Java'y.

Azule podobno się ostatnio wzbogaciło o ojca Java'y, który odszedł z Sun'a/Oracle'a. Ma też docelowo pozwolić zapomnieć znów o takich koszmarach jak Garbage Collector, czy problemach ze skalowaniem (choć tu pewnie jednak mniej ;-)).

Mamy więc z jednej strony malutkie komputerki z Androidem, a z drugiej potężne maszyny i wszystkie napędzane Java'ą ;-)

Za to środek jakby nie chciał się rozwijać... Sunowski Java Store nadal jest w becie i nadal nie spełnia nawet części pokładanych w nim nadziei.

Na koniec gwoli wyjaśnienia ;-) Tak wiem, że są inne języki i wiele z nich jest dobrych. Ja po prostu lubię Java'ę, spodobała mi się jej koncepcja i czekam już z niecierpliwością jak mi np. w pracy pozwolą używać ficzerów języka wprowadzonych w Java 7 (do premiery, której zostały nam już chyba tylko 2-3 miesiące)



Podobne postybeta
A różne takie...... czyli Fork-Join w JDK7, Azule i podobne :-)
Space opera, nie sf :-)
Google zabij już Google+
Firefox 3.0 - trochę narzekań
Liliputer - istnieje coś takiego? ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz