środa, kwietnia 28, 2010

"Na kogo oddasz głos w wyborach prezydenckich i dlaczego będzie to ..." ;-)

Wybory się nam zbliżają, i trzeba wybrać jednego z kandydatów. Dziś flowchart, który pomoże Ci w podjęciu decyzji by zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego.



Flowchart powstał jako wynik rozszerzenia mojej dzisiejszej deklaracji z Twittera ;-) o następującej treści ;-)
Szczyt chamstwa i okrucieństwa - w zbliżających się wyborach prezydenckich zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego i wyjechać z kraju ;-)


Podobne postybeta
Mistrzowie political fiction
IT - Jaka kasa w zależności od skilla? ;-)
Wybory
Przymiarki do nowego Bloggeroida
Jak używamy Java'y ;-)

18 komentarzy:

  1. Odnośnie tego 'szczytu chamstwa', to jak widzę nie zmienił się on kompletnie od ostatnich wyborów;) jednym słowem: staaaareeee

    Co do flowchartu i wzrostu poniżej przeciętnej: wychodzi na to, że możni tego świata mają swoją 'przeciętną';) sprawdź sobie wzrost Miedwiediewa, Sarkoziego tudzież Kwaśniewskiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie będę głosował i nie głosowałem ostatnio. Gdybym miał zostać w Polsce na stałe (a mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie) to co innego. Uważam po prostu, że póki zdecydowałem się żyć za granicą, nie mam takiego samego moralnego prawa do głosowania, jak ludzie mieszkający tutaj na co dzień.
    Hmm.. staram się czytać jak najwięcej o tym, co się w Polsce dzieje i szczególnie teraz mam okazję "posmakować" tego na własnej skórze tak, jak od dawna nie było mi to dane. Gdybym miał na kogoś zagłosować to raczej na żadną z osób kandydujących, ale gdyby mnie już zmuszono to byłby to jednak Jarosław (gdyby nie katastrofa to byłby to zapewne Lech). Mam swoje powody i na pewno nie jest to chęć zrobienia komuś przykrości. Czy to sprawia, że jestem tzw. moherem?

    OdpowiedzUsuń
  3. @Anonimowy: ale przeciętna ogółu populacji, nie "możnych tego świata" :-)

    @mstrak: to zależy, czy potrafisz uzasadnić dlaczego Lech, a teraz Jarosław Kaczyński bez mówienia o "patriotyzmie" [bo i inni kandydaci patriotami są], albo dekomunizacji [20 lat po fakcie, gdy nawet młodziutcy "komuniści" mają już po 40 lat, a ówczesna władza po 60-80 lat], walce z układem [którego PiS nigdy nie był w stanie znaleźć, co pewnie oznacza, że tak dobrze się ukrywa].

    Dla mnie PiS i jego kandydaci są skreśleni za np. taką panią Annę Fotygę, która była literalnie najgorszym ministrem spraw zagranicznych Polski, że z mniejszych spraw przypomnieć należy jej kłótnie z ówczesnym ministrem obrony narodowej Radkiem Sikorskim [za którym nie przepadam] o fundusze, które miały być wykorzystywane przez wywiad w Afganistanie do opłacania informatorów, bo pani minister uważała, że to MSZ powinien tym zarządzać bo na pewno ktoś z WSI skroi kasę. Przez co polscy żołnierze w Afganistanie nie mieli za dobrej osłony wywiadowczej, bo kasy nie było na kupowanie informacji.
    Kolejnym powodem na nie jest pan Antoni Macierewicz, który rozwalił cały wywiad wojskowy w poszukiwaniach czarnego, tłu czerwonego luda WSI. I teraz zamiast może i nie do końca uczciwego wywiadu wojskowego nie mamy żadnego.
    Tak samo dopuszczenie Romana Giertycha do teki ministra edukacji to kolejny powód na nie.

    No i jeszcze to, że może i nie mam wiele przeciwko socjalizmowi, ale pod warunkiem, że nie jest to socjalizm narodowy, a taki właśnie propaguje PiS.

    OdpowiedzUsuń
  4. No, czyli można użyć merytorycznych argumentów, a nie odwoływać się do wzrostu do kandydata (bo przepraszam, ale to nie jest w niczym lepsze jak odwoływanie się do gabarytów żony Komorowskiego, albo koloru skóry Obamy). Wiesz, głosowanie to często nie tyle wybieranie zbioru przepisów prawnycvh, które maja być wdrożone, ale ogólnie całej wizji tego, jak dany kraj powinien wygladać. Tutaj często nie chodzi o rację, bo jej tutaj po prostu nie ma. Wynika to z tego, że różni ludzie mają różne systemy wartości. Jedna osoba powie, że dany kandydat jest najlepszy, bo jego polityka zmierza ku nadaniu jednostce największych przywilejów, drugi powie, że inny kandydat jest najlepszy, bo jego polityka chce dać jednostce jak największą ochronę socjalną. I który z nich jest lepszy w rzeczywistości? Dla pierwszej osoby wyżej w hierarchii wartości jest wolność, a dla drugiej bezpieczeństwo. Czy skoro te dwie osoby mają różne systemy wartości to znaczy, że tylko jeden z nich może być prawidłowy? Czy jedna z tych osób powinna zmienić swój system wartości tak, aby pasował do systemu wartości tej drugiej osoby? Pochodzę z rodziny dosyć mocno lewicowej, powiedzmy związanej z poprzednim systemem. Nauczyło mnie to na pewno pewnej wrażliwości na los innego człowieka. Z drugiej strony jestem osobą zafascynowaną południowo-amerykańską wizją wolności (w tym wizją wolnego rynku etc). Jak dla mnie właśnie polityka Kaczyńskiego jako premiera w bardzo dobry sposób łączyła te dwie cechy. Z jednej strony liberalna wizja pani Zyty Gilowskiej, próba realnego obniżenia kosztów uzyskania przychodów, a w szczególności długoterminowy plan redukcji opłat (po części udany) związanych z prowadzeniem własnej działalności, które dożynały małe firmy. Z drugiej strony bardzo dobra polityka ochrony zdrowia (pod nadzorem pana Religi) zmierzająca w kierunku tej, jaka jest we Francji (w mojej opinii chyba najlepszej). Taki mariaż mi bardzo odpowiada. Wiem, że można co nie co im zarzucić, ale nie mogę się zgodzić ze wszystkim tym, co napisałeś. Dlaczego pani Fotyga była najgorszą minister spraw zagranicznych? Nie rozumiem? Byli ministrowie, którzy zupełnie nic nie zrobili, ani nawet nie starali się zrobić jak Rotfeld, a byli też ministrowie tacy jak Cimoszewicz, który zgodzili się na, w mojej opinii, złe warunki wejścia Polski do UE. Np sprawa dopłat (których wg mnie w ogóle nie powinno być) - przecież wiadomo, że UE nie miałaby wyboru i zgodziłaby się na takie same warunki jak dla innych krajów. Czemu nasz minister zgodził się na jawną dyskryminację Polski? O Sikorskim nie wspomnę, bo sprawa z Katarczykami to największa kompromitacja polskiej polityki zagranicznej od wielu lat. Nie sprzedaliśmy stroczni, a zamiast tego wylądowaliśmy z kontraktem na gaz za 11mld dolarów (po cenach o wiele wyższych niż pozostali kontrahenci Katarczyków). Ja wiem, że pani Fotyga nie była ideałem, ale przepraszam... na pewno nie była najgorsza - z tym się w ogóle nie mogę zgodzić!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z resztą podoba mi się polityka zagraniczna w wykonaniu PiSu. Jest ona bezpośrednią kontynuacją wizji Piłsudskiego oraz taktyki Talleyranda z Kongresu Wiedeńskiego, czyli stworzenia bloku centralnego, który sam w sobie będzie na tyle silny, że nie będzie musiał się skłaniać ani ku zachodowi, ani ku Rosji. Bo niestety, ale polityka "brzydkiej panny bez posagu" to polityka braku suwerenności i uznania, że Polska to zbiorowisko dup, które same nic nie potrafią. Jestem przekonany, że Polska ma zbyt duży potencjał, aby Unia mogła go ignorować i trzeba z tego korzystać dla własnych celów.. bo jeżeli mam wybrać w Polsce jakiegoś polityka to chcę, aby działał on przede wszystkim na korzyść Polski, a nie na korzyść kogoś kto ma mnie za wieśniaka (a niestety, Polacy maja taką opinię i nie jest to na pewno wynikiem polityki Kaczyńskich). Argument z WSI jest dla mnie zdecydowanie bez sensu. Nie wiesz, że wiele służb wywiadowczych nie chciało nawiązywać z polskimi służbami współpracy właśnie przez to, kto siedział w WSI? Kto by chciał przekazać na cenne materiały mając świadomość, że mogą one za chwilę trafić do Moskwy? Nie wiesz, że WSI werbowało dziennikarzy, czego nie mieli prawa robić? Dyrektor programowy TVN Milan Subotic był ich agentem - czy dla ciebie to jest normalna sytuacja? Niestety, ale w moim systemie wartości to jest patologia. Nie wspominając już o nielegalnym handlu bronią, co mi przypomina jak Suworow opisuje KGB. Byłem i jestem gorącym zwolennikiem zniszczenia WSI.
    Nie rozumiem też dlaczego miałbym nie wspominać o układzie, bo ja ten układ tutaj jednak widzę. Moja siostra rodziła trzy lata temu w Polsce w publicznym szpitalu w Warszawie. Dowiedziała się, że musi dodatkowo zapłacić za osobną salę, za znieczulenie, za kąpiel w specjalnej wannie. Oczywiście opłaty były całkowicie bezprawne, bo był to sprzęt szpitalny kupiony za pieniądze ze składek i nie mieli prawa nim tak rozdysponowywać. Byłem wtedy razem z nią i bardzo mnie rozzłościła ta sytuacja. Ze względu na prośby siostry nie zareagowałem, aż do jej wyjścia zeszpitala, ale po wszystkim chciałem sprawę wyjaśnić. Mimo iż nikt włącznie z policją nie był w stanie zaprzeczyć, że było to niezgodne z prawem to nikt nawet nie próbował z tym czegokolwiek zrobić! To nie jest układ? Czy to, że miasto Warszawa z pieniędzy publicznych daje grupie ITI działkę za grosze oraz pół miliarda (sic) złotych na wybudowanie stadionu + galerii handlowej (sic) to nie jest układ? Jak chcesz to możesz uważać, że układu nie ma, ale mnie do tego nie przekonasz. I jeszcze jedno, jeżeli to są twoje podstawowe argumenty przeciwko PiSowi to co ja mam powiedzieć przeciwko SLD? Mi wystarczy to, co zrobił pan Belka w związku z Eureko, przekręty BIG Bank Gdańskiego razem z planem ratowania banków, sprawa Rywina, Afera Starachowicka (+ skandal związany z ułaskawieniem Sobotki)... może wymienić wszystkie afery SLD z rządów 2001-2005? Co jak co, ale zawsze starałem się być jak najlepiej doinformowany jeżeli chodzi o polską politykę.
    Z resztą PiSowi też mam nie mało do zarzucenia i jak chcesz to mogę wymienić niezły łańcuszek - począwszy na układach z Rydzykiem, a skończywszy na jego wizji dotyczącej np krajów bałtyckich.
    Wrócę do tego, co pisałem na początku - chodzi mi raczej o pewną wizję Polski oraz o pewien bilans. Mogę się sprzeczać o konkretne sprawy, mogę nawet posznupać w słynnym raporcie WSI. Bardziej chodziło mi o to, że różni ludzie mogą mieć różną wizję, a sprowadzenie tego do wzrostu kandydata jest hmm.. sam rozumiesz. Jeszcze jedno - "narodowy socjalizm" kojarzy mi się z jednym (i chyba wiesz z czym) i określenie w ten sposób polityki PiS (zwłaszcza iż okazała się być bardziej liberalna niż polityka PO - zaprzeczysz temu?) jest w mojej opinii nie na miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, jeszcze jedno - przegapiłem Romcia Giertycha. Wiesz, mnie to też zabolało, ale nie zrobię z tego zarzutu przeciwko PiS z dwóch powodów. Po pierwsze - nie mieli realnego wyboru. Do wyborów PiS szło ręka w rękę razem z PO pod sztandarem POPiSu. Miało wygrać PO, premierem miał zostać Tusk i mieli stworzyć rząd z PiSem. Niestety, ale wygrał PiS.. wydawałoby się więc, że premierem powinien zostać Kaczyński i powinien powstać rząd z PO.... i z taką inicjatywą wyszedł PiS. Niestety, ale PO się chyba obraziło i tego rządu utworzyć nie chciało. Okazało się potem, że PiS proponował nawet Janowi Rokicie (człowiekowi z PO) stanowisko premiera! PO jednak nadal nie chciało koalicji.. no to PiS złożył wniosek o rozwiązanie parlamentu - PO głosowało przeciw. Powiedz mi więc szczerze, co mieli zrobić w takiej sytuacji? Pozwolić na czteroletnie bezkrólewie? Oczywiście był to bardzo sprytny wybieg ze strony PO - wepchnięcie PiS w koalicję z SO oraz LPR, żeby ta partie skompromitować i przejąć potem pełnię władzy. Mówił o tym z reszta jeden z założycieli PO - Maciej Płażyński, dla którego był to jeden z powodów, aby odejść z tej partii. Druga przyczyna, dlaczego nie jest to dla mnie argument przeciw PiS to to, że jednak wiele nieprzemyślanych pomysłów Giertycha zostało przez Kaczyńskiego ukrócone, jak np sprawa z Gąbrowiczem (który notabene nie jest w mojej opinii autorem wybitnym, ale powinien być jednak czytany przez uczniów jako przedstawiciel pewnego nurtu danej epoki). Jedyny z "kontrowersyjnych" poglądów jaki przeszedł to mundurki, którym nie byłem przeciwny. Samemu chodziłem zarówno do szkoły podstawowej jak do LO w mundurku i nigdy na to nie narzekałem, a wręcz wydaje mi się, że jest to coś dobrego zwłaszcza, że polska młodzież zaczyna doganiać pod względem tzw. "lansu" ta amerykańską... a amerykańska młodzież to (w większości) nie jest dobry wzór do naśladowania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzisz, np. w sprawie Milana Subotica okazało się, że to był inny Milan Subotic, nie ten z TVN. Dodatkowo po rozwaleniu WSI zaczęto budować nowe służby z harcerzyków z ZHR, którzy może i ładnie maszerują ale nie znają się na pracy wywiadowczej. Dlatego nie mamy wywiadu wojskowego, tak po prostu.
    W materiałach które opublikował Macierewicz było za to pełno nazwisk byłych i obecnych agentów polskiego wywiadu na świecie [właśnie np. Milana Subotica, ale tego oryginalnego].

    Co do negocjacji do UE to w trakcie tych negocjacji negocjowano wiele obszarów i by zyskać w jednym trzeba było rezygnować w innych. Przez co nie tylko Polska ma niższe kwoty dopłat, ale inne nowe państwa UE też. Zresztą nie tracimy na tym bo nasza żywność nawet gdyby nie była dotowana to i tak byłaby tańsza niż ta z UE. Jednym z obszarów na których nam zależało było wydłużenie okresu gdy nie musimy zdejmować ograniczeń z zakupu ziemi w Polsce przez obywateli UE, uzyskaliśmy też najlepsze rezultaty w kwestii finansowania bezpośredniego. Łącznie skorzystaliśmy z okresów przejściowych w 43 obszarach.

    PiS łatwo zapomina o tym, że gdybyśmy w zamian z takie dopłaty jak państwa starej unii zgodzili się na krótsze okresy przejściowe np. w sprawie wykupu ziemi to by od razu krzyczeli, że Niemcy rozkradają Polskę.

    PiS to tacy prawicowi trockiści, Kaczyńscy byli zwolennikami permanentnej rewolucji. Dlatego w okresie ich rządów mieliśmy ciągłe szczucie między sobą różnych grup społecznych. A to był atak na lekarzy z hasłami w stylu "patrzcie jakimi autami jeżdżą łapówkarze jedni", a taki pan Ziobro rozwalił na lekko licząc 2 lata polską transplantologie. Później były ataki na wykształciuchów.
    Nie zapominajmy też o manewrach we własnej koalicji, zmontowanie afery po to by wkopać Leppera, który złośliwie nie skorzystał i nie dał się złapać.
    Albo znów szukanie haków na polityków ówczesnej opozycji, gdzie przykładem może być nagłe oświecenie jednego z gangsterów, że niby Widacki miał wynosić grypsy. W sądzie to odwołał, ale smród został.

    A co do afer SLD. Afera Rywina - przychodzi do Michnika gościu i mówi, że on ma plecy i za drobną kwotę jest w stanie mu załatwić Polsat i zmiany w ustawie.
    I zapewne Rywin przez cały czas gdy siedział w areszcie i więzieniu nic nie powiedział bo pewnie bał się zemsty "grupy trzymającej władzę", tak? A kto to niby ma być?
    Afera Starachowicka i udział w niej Sobótki - paru gości kręci lody [jak niestety w każdym samorządzie i to praktycznie wszędzie na świecie niezależnie od tego jaka jest władza, że przypomnę ostatnie rewelacje o panu senatorze z PiS, który wymusił na binesmenie oddanie mu terenu] i do jednego z tych lodziarzy dzwoni jego kolegi i mówi przez telefon coś w stylu "Ty weź uspokój tych swoich bo ja słyszałem od wiceministra, że oni się tam na was szykują". I na podstawie tego Sobótka zostaje skazany.
    A co zrobił Belka z Eureko? Z tego co pamiętam przystał na wypłatę odszkodowania, które i tak teraz musimy zapłacić. A czemu przystał? Bo geniusze z AWS czyli takiego pra-PiS postanowili nakręcić trochę lodów przy prywatyzacji. Żeby nie było Lech Kaczyński był ministrem sprawiedliwości właśnie w rządzie AWS. A wcześniej PC, czyli pierwsza partia stworzona przez braci Kaczyńskich bawiła się w przekręty z FOZZem.

    Btw. co do Suworowa to przypominam, że gościu jest teraz tak odleciany, że po katastrofie w Smoleńsku zaczął opowiadać, że to prawie na pewno był rosyjski zamach. W tym GRU to mu musieli zrobić naprawdę krzywdę, że ich teraz wszędzie widzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co do pana Subotica to w pewnym momencie starano stwierdzić, że pan Subotic z TVN i ten z WSI to dwie inne osoby. Ten oryginalny miał siedzieć gdzieś w byłej Jugosławii. Niestety, ale była to tylko dramatyczna próba kompromitacji przeciwników WSI. Raport Macierewicza w sprawie WSI wymienia wlaśnie jego. Tutaj cytat z raportu:
    "Milan Subotić151 ps. „MILAN” (dziennikarz TVP, potem wicedyrektor ds. programowych TVN; oficer, który rozpracowywał i zwerbował M. Suboticia do współpracy z WSI, podczas pracy jako attache w Korei utrzymywał zażyłe stosunki z kadrowym oficerem GRU, ppłk. Siergiejem Kozyriewem, a w latach 1982-83 był na kursie w Moskwie) A. Bilika152), ps. „GORDON” (redaktora naczelnego Dziennika Telewizyjnego TVP)."
    (aport łatwo znaleźć przy pomocy Google)
    Ogólnie wzmianek w raporcie jest o nim więcej.
    Muszę też z przykrością stwierdzić, że dałeś sobie wmówić wiele innych głupot. Jak np z naszym wywiadem. Sprawa z harcerzykami to znowu było wyłowienie jednej wpadki, żeby skompromitować ogół. Polski wywiad działa i ma się całkiem dobrze. Skąd się znaleźli ludzie? Proste... z WSI. Radzę się zapoznać z wynikami komisji weryfikacyjnej, gdzie pracownicy WSI byli weryfikowani pod kątem tego, czy mogą dalej pracować w wywiadzie. Teoria na temat tego, że cała ta struktuta została rozwalona, a następnie zastapiona grupką harcerzyków jest niestety głupia. Na prawdę w nią uwierzyłeś?
    Co do negocjacji dotyczących UE to zawsze można powiedzieć, że ogólnie wyszło na plus, bo wyszło. Bardzo dobrze, że Polska stała się członkiem UE i na pewno wyszło jej to na dobre. Ja tylko stwierdzam, że można było wyciągnąć o wiele więcej. UE nie mogła sobie pozwolić na odpuszczenie sobie Polski. Dobrze zdawali sobie sprawę z tego, że tamto rozszerzenie to było dla nich być, albo nie być. Trzeba to było wykorzystać, a Cimoszewicz tego w mojej opinii nie zrobił - okazał się być po prostu zbyt miękkim negocjatorem (z resztą nie tylko on). Niestety, ale nie masz pojęcia czym jest trockizm. Otwartym Trockistą to był kiedyś Kuroń, ale nazywanie Kaczyńskiego trockistą jest po prostu śmieszne (a właściwie smutne). PiS burzył się przeciwko Niemcom np po haniebnym wyroku sądu w sprawie domu w Nartach, kiedy to kobieta, mieszkająca w Niemczech odzyskała nieruchomość, której się zżekła i za którą dostała odszkodowanie. Czy było kiedyś jakieś larmo PiSu kiedy Niemcy kupili legalnie jakąś ziemię w Polsce? Możesz mi przytoczyć przykład?
    Napisałeś "patrzcie jakimi autami jeżdżą łapówkarze jedni" to też czyjś cytat czy wymyśliłeś to na poczekaniu? Nie kojarze w ogóle takich ataków na lekarzy. Prosze, przytocz jakieś źródła.
    Upadek transplantologii? To może na poczatek przeczytaj to:
    http://www.rp.pl/artykul/457722.html
    Jesteś w stanie polemizować z tym artykułem?
    Następnie przeczytaj to
    http://www.rp.pl/artykul/83326.html
    Przepraszam, ale gdyby ta sprawa miała miejsce w USA to nie wiem co by się działo, ale ten doktorek siedziałby już dawno w ciupie i klepał rejestracje samochodowe. W Polsce, wykorzystano go do ataku na Ziobrę, który swoja drogą był wtedy prokurem generalnym i jako prokurator miał prawo postawić takie oskarżenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli chodzi o wykształciuchów. Uważasz się za wykształciucha jeżeli cię to tak ubodło? Polecam na początek zapoznać się z definicją słowa:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykszta%C5%82ciuch
    Ja mam wyższe wykształcenie i w ogóle mnie to nie ubodło. Co więcej, znam paru wykształconych Polaków, którzy podzielają w tej kwestii moje odczucia. Propaganda antyPiSowska starała się zrobić ze słów Dorna atak na wszystkie osoby wykształcone jak leci. Oczywiście było to głupotą i jawną manipulacją jak wtedy, kiedy starano się wmówić ludziom, że kiedy ktoś z PiSu mówił "oligarcha" to miał na myśli wszystkich, którzy zarabiaja powyżej średniej krakowej.
    Co do afer Rywina to wiesz, ale była sprawa "gazety lub czasopisma" (po stronie SLD), sprawę umorzył sąd, ale wiesz.. ja nie jestem z tych, którzy uważają "tak jest, bo tak uznał sąd". Afery Rywina i starachwicka jak dla mnie były obrazem tego, że cała frakcja jest zepsuta, a nie tylko jej pojedyńczy członkowie jak to zazwyczaj ma miejsce (bo zepsucie zawsze będzie się za władza ciągnąć). Z resztą nie można pod względem wielkości porównywać afery starachowickiej do senatora Skorupy, który próbował wymusić (a nie wymusił) ziemię i, który został błyskawicznie ze swojej formacji wydalony. Co do udziału Belki w sprawie Eureko to chyba przespałeś trochę ten okres (swoja drogą TVN zrobił na ten temat bardzo dobry film - polecam... ale nie ma go chyba niestety na YouTube:( ) i udział pana Belki jako pracownika Abn Armo. To, że potem będzie trzeba cała sprawę renegocjować to była oczywistość i pan Belka i Buzek o tym dobrze wiedzieli. To było piękne porozumienie ponad podziałami - wspólne wyjazdy do Portugalii etc. Z reszta mam pełną świadomość tego, że AWS maczało w tym palce, ale AWS to nie była partia tylko blok wyborczy i były tam różne frakcje. W sprawę Eureko byli zamieszni ludzie, którzy teraz siedzą w PO, a nie w PiS.
    Jeżeli chodzi o FOZZ to wiesz... nigdy nie istniały jakiekolwiek dowody na to, żeby Kaczyńscu mieli coś z tym wspólnego.. chyba, ze nic o tym nie wiem? Tutaj masz spojrzenie na ta aferę od drugiej strony:
    http://www.youtube.com/watch?v=c69ChDOArqk
    A co do Suworowa to niestety, ale to jest sprawa na osobną dyskusję. Jak dla mnie jest to człowiek bardzo inteligentny. Można z niego robić oszołoma, ale jest coś, co sprawia, że nie uznaję jego słów tylko i wyłącznie za teorie spiskowe:
    Politkowska, Litwinienko, Markiewicz, Iwanow, Szczekoczichin, Sidorow, Chlebnikow, Gerasimienko - mówia ci coś te nazwiska? A to nie wszyscy... jest ich o wiele, wiele więcej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli chodzi o wykształciuchów. Uważasz się za wykształciucha jeżeli cię to tak ubodło? Polecam na początek zapoznać się z definicją słowa:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykszta%C5%82ciuch
    Ja mam wyższe wykształcenie i w ogóle mnie to nie ubodło. Co więcej, znam paru wykształconych Polaków, którzy podzielają w tej kwestii moje odczucia. Propaganda antyPiSowska starała się zrobić ze słów Dorna atak na wszystkie osoby wykształcone jak leci. Oczywiście było to głupotą i jawną manipulacją jak wtedy, kiedy starano się wmówić ludziom, że kiedy ktoś z PiSu mówił "oligarcha" to miał na myśli wszystkich, którzy zarabiaja powyżej średniej krakowej.
    Co do afer Rywina to wiesz, ale była sprawa "gazety lub czasopisma" (po stronie SLD), sprawę umorzył sąd, ale wiesz.. ja nie jestem z tych, którzy uważają "tak jest, bo tak uznał sąd". Afery Rywina i starachwicka jak dla mnie były obrazem tego, że cała frakcja jest zepsuta, a nie tylko jej pojedyńczy członkowie jak to zazwyczaj ma miejsce (bo zepsucie zawsze będzie się za władza ciągnąć). Z resztą nie można pod względem wielkości porównywać afery starachowickiej do senatora Skorupy, który próbował wymusić (a nie wymusił) ziemię i, który został błyskawicznie ze swojej formacji wydalony. Co do udziału Belki w sprawie Eureko to chyba przespałeś trochę ten okres (swoja drogą TVN zrobił na ten temat bardzo dobry film - polecam... ale nie ma go chyba niestety na YouTube:( ) i udział pana Belki jako pracownika Abn Armo. To, że potem będzie trzeba cała sprawę renegocjować to była oczywistość i pan Belka i Buzek o tym dobrze wiedzieli. To było piękne porozumienie ponad podziałami - wspólne wyjazdy do Portugalii etc. Z reszta mam pełną świadomość tego, że AWS maczało w tym palce, ale AWS to nie była partia tylko blok wyborczy i były tam różne frakcje. W sprawę Eureko byli zamieszni ludzie, którzy teraz siedzą w PO, a nie w PiS.
    Jeżeli chodzi o FOZZ to wiesz... nigdy nie istniały jakiekolwiek dowody na to, żeby Kaczyńscu mieli coś z tym wspólnego.. chyba, ze nic o tym nie wiem? Tutaj masz spojrzenie na ta aferę od drugiej strony:
    http://www.youtube.com/watch?v=c69ChDOArqk
    A co do Suworowa to niestety, ale to jest sprawa na osobną dyskusję. Jak dla mnie jest to człowiek bardzo inteligentny. Można z niego robić oszołoma, ale jest coś, co sprawia, że nie uznaję jego słów tylko i wyłącznie za teorie spiskowe:
    Politkowska, Litwinienko, Markiewicz, Iwanow, Szczekoczichin, Sidorow, Chlebnikow, Gerasimienko - mówia ci coś te nazwiska? A to nie wszyscy... jest ich o wiele, wiele więcej.

    OdpowiedzUsuń
  11. I widzisz, tu jest problem. Ty uważasz, że Darwin i teoria ewolucji za którą stoją dowody to fikcja i nic nie tłumaczy, za to rojenia panów Macierewicza, Ziobry, Sakiewicza, Kaczyńskich i podobnych uznajesz za fakty.
    Gdy są poszlaki wskazujące na winę Sobotki uznajesz, że był winny, gdy są takie same a nawet mocniejsze na udział Kaczyńskich w sprawie FOZZ to mówisz "nigdy nie istniały jakiekolwiek dowody na to, żeby Kaczyńscy mieli coś z tym wspólnego".

    Ja uważam, że wyroki sądów trzeba szanować, i co najwyżej można je skarżyć do wyższych instancji, Ty uważasz, że wystarczy Twoja opinia, że są złe [jak ten z Nart, gdzie ewidentnie państwo polskie sprawę zawaliło bo nie wykreśliło Agnes Trawny z ksiąg wieczystych, i sąd uznał, że na mocy tego zwrot jej się należy, a same rodziny które tam zamieszkały mają pełne prawo żądać od państwa odszkodowania i je dostaną].

    Przeszczepy, w 2006 było 1218, w 2007 była sprawa doktora G [początek roku] i było łącznie 922 sztuki, o 25% mniej. W 2008 było 1106. Czyli jeśli wziąć pod uwagę, że w 2005 było 1400 przeszczepów to między rokiem 2005 a 2006 mieliśmy spadek o 10%, a między 2006 a 2007 o 25%. Jeśli by odrzucić 2007 rok to widać było, że spadek ilości przeszczepów był, ale malał [co sugeruje 2008 rok], ale jak można przypuszczać z powodu jednego głupiego zdania pana Ziobry spadek wtedy zamiast jakichś 7% wyniósł 25%. Czyli w 2007 nie odbyło się 211 przeszczepów przez jedną głupią akcję, która skończyła się niczym.

    Ze słynnych akcji PiS można jeszcze przytoczyć próbę aresztowania Barbary Blidy, która wzięła się złośliwie zastrzeliła w trakcie i przez to do mediów dostały się informacje, że nie było przeciwko niej żadnych wiarygodnych zarzutów.

    W tym miejscu skończymy tą dyskusję bo donikąd nie prowadzi.
    Tak jak dyskusja o ewolucji, czy wcześniejsza o wątkach w C#.

    Mamy demokrację, masz pełne prawo mieć swoje poglądy, masz pełne prawo głosować na kogo chcesz, łącznie z Kaczyńskim. To Twoje prawo i Twój przywilej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Problem leży, według mnie, przede wszystkim w twojej złej woli... Bo chyba musisz mieć złą wolę, żeby pisać niektóre rzeczy, jak chociażby to "Ty uważasz, że Darwin i teoria ewolucji za którą stoją dowody to fikcja". Nie wiem, czy masz kłopoty ze zrozumieniem lub pamięcią, czy też jest to manipulacja z twojej strony. Wiem, że jesteś człwoiekiem inteligentnym, więc odrzucam pierwszą możliwość. Jestem również pewien, że nie masz kłopotów z pamięcią. Dlaczego więc manipulujesz? W naszej dyskusji stwierdziłem, że mikroewolucja jest faktem naukowym, a makroewolucji jeszcze brakuje dowodów, aby za taki fakt była uznana. Tylko tyle i nic więcej. Gdzie tutaj mowa o jakiejś fikcji?? Przy końcu tamtej dyskusji tez musiałem powtarzać, że "Nigdzie też NIE napisałem, że ODRZUCAM teorię ewolucji" albo "teoria ewolucji to NAJLEPSZA naukowa teoria tłumacząca rozwój życia jaka istnieje" - to są moje słowa. Czy to mógłby napisać ktoś, kto twierdzi, że ta teoria to FIKCJA? Jesteś w stanie mi jeszcze raz zarzucić to samo?
    Co do "urojeń" Kaczyńskiego, Macierewicza etc. to starałem ci się pokazać, dlaczego (przynajmniej część) z tych teorii to nie są dla mnie urojenia. Myślę, że sprawa pani Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz dofinansowania dla ITI jest wystarczającym przykładem na to, że coś tutaj w tej polskiej polityce jest nie tak.
    Twierdzisz, że istnieją w miarę mocne dowody na udział Kaczyńskich w aferze FOZZ (bo na Sobotkę słabe raczej nie były)? Kiedyś coś takiego stwierdził jeden koleś i musiał potem Kaczyńskich przepraszać. Co więcej, był to koleś skompromitowany, a w zeznaniach mówił, że są to dane "nieoficjalne". Następnie TVP wypuściła film na temat tej sprawy (chyba wiesz kto wtedy rządził telewizją?) w której pokazano wypowiedzi dwójki ludzi z czego jedne przeczyły jego wcześniejszym zeznaniom pod przysięgą. Musze przyznać, że tego filmu nie widziałem, ale czytałem dużo na temat tego, o czym traktował. Gazeta Wyborcza już się postarała, żeby zdać ludziom z niego pełną relację. Skoro są takie mocne dowody to gdzie je mogę znaleźć? Może TVN nakręcił o tym film? Mówisz, że dowody są - mniemam więc, że ktoś ci je kiedyś w jakiejś formie przedstawił. Ja też chcę je zobaczyć, więc powiedz mi proszę - gdzie? Gdzie mogę przeczytać o tych dowodach? Czemu Kaczmarek po tym jak stał się wrogiem numero uno Kaczyńskich nie pisnął ani słowa na temat tej afery? Przecież powinien mieć wiedzę, która mogłaby ich w tej sprawie pogrążyć. Dlaczego SLD nie powołało komisji w tej sprawie? Dlaczego nikt nie bada tego teraz? Nie sądzisz, że byłby to bardzo łakomy kąsek dla mediów?
    Heh, mistrzostwo demagogi.. zamiast zlodzieja ganić szeryfa. Przecież gdyby szeryf nie znalazł trupa to by nie było sprawy, no nie? Wiesz.. gdyby ktoś miał mi robić wtedy przeszczep to na pewno nie obawiałbym sie kogoś takiego jak Ziobro, a raczej kogoś takiego jak doktor G, żeby mi przypadkiem nie zostawił gazika w sercu.
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Dr-Miroslaw-G-celowo-pozostawil-gazik-w-ciele-pacjenta,wid,8854622,wiadomosc.html?ticaid=1a193

    OdpowiedzUsuń
  13. Artykuł, który podaje liczby przeszczepów pokazuje natomiast, że sam kryzys w transplantologii zaczął się wcześniej, i że jego jedyna praprzyczyna nie była afera doktora G, jak starały się wmówic ludziom niektóre media. Nie rozumiem Polaków w tej sytuacji. Mi się wydawało, że wszędzie na świecie w tzw cywilizowanych krajach, ten doktorek byłby skończony, a za parę dni będę siedział w kraju, w którym koleś byłby już od pewnego czasu zdekapitowany (niektórzy twierdzą, że to nie jest cywilizowany kraj, ale cóż...). Oczywiście nie popieram takich form karania, ale jest to przynajmniej jakaś reakcja na patologię. To, co wyprawiacie w Polsce to dawanie zielonego światła takim przekrętasom i łapówkarzom jak pan G.
    Sprawa pani Blidy? Khm.. czy to nie ta sprawa prowadzona przez ABW? Były zeznania obciążające panią Blidę i ABW miało prawo to wyjaśnic. Wiem i zgadzam się z tym, że można by to zrobić o wiele łagodniej, ale jest to zarzut o wiele lżejszy niż to, co z tego starają się zrobić niektóre media. Jeżeli Wojewódzki z Figurskim śpiewali niedawno "Jarek po trupach do celu" to czemu nie śpiewali na temat zachowania w związku z tą sprawą pana Kalisza? To była bardzo smutna sprawa i wszystkie strony powinny (jak to w przypadku smutnych spraw) wykazywać się przede wszystkim pokorą i umiarem. Z tego co wiem to sprawa mafii węglowej jest jeszcze w toku, podczas gdy tzw wątek polityczny sprawy Blidy czyli sprawa politycznych nacisków na prokuraturę została umorzona z braku dowodów.. chyba, ze ty masz jakieś dowody w związku z ta sprawa? Jeżeli tak to radzę się podzielić z prokuraturą. Swoja drogą, cała sprawa mogła być rozwiązana jeszcze za czasów SLD tylko rząd pana Millera zbytnio się ku temu nie kwapił. CBŚ stworzyło obszerny raport w sprawie mafii węglowej, który miał trafić na biurko Millera, ale... podobno nie trafił. Gdzieś się raportowi w MSWiA zapodziało i słuch o nim zaginął. Wyobrażasz sobie, żeby coś takiego stało się za rządów PiS??
    Dziękuję ci, że mogę głosować na Kaczyńskiego:)) Jak już napisałem, w najbliższym czasie (miną jeszcze przynajmniej z dwie prezydenckie kadencje) nie zagłosuję, a że wątpię czy pan Kaczyński będzie jeszcze wtedy aktywny w polityce to możesz spać spokojnie - jeden głos na Kaczyńskiego mniej. Z resztą ta cała rozmowa poszła jak zwykle w nieodpowiednim kierunku. Wolałbym porozmawiać o jakości polskiej polityki, jakości dyskusji - w tym takich rzeczach jak odwoływanie się do czyjegoś wzrostu.. bo tutaj jak dla mnie leży podstawowy problem. Wyszło na to, że znowu stałem się adwokatem idei w którą nie do końca wierzę. Osobiście od pana Kaczyńskiego, wolę zdecydowanie pana Dutkiewicza, który jest w mojej opinii najlepszym polskim włodarzem od czasów generała Ziętka na Śląsku i szkoda tylko, że obecna sytuacja polityczna uniemożliwia przebicie się poza sferę samorządów, ludzi takich jak on. Byłem nie dalej jak miesiąc temu we Wrocławiu i bywałem w tym mieście regularnie co parę lat począwszy od początku lat 90tych. Na prawdę, w latach 90tych wydawało się, że Wrocław będzie zawsze w tyle za Poznaniem, Łodzią czy Krakowem.. a teraz jest to mała krzemowa dolina. I szczerze mówiąc, wolałbym żebys mnie kojarzył z tym panem niż z panem Kaczyńskim. Poglądy Kaczyńskiego i PiS są po prostu wg mnie najbliższe właśnie temu, co reprezentuje Dutkiewicz, a że Dorn (z Dutkiewiczem związany) w mojej opinii nie jest zbyt znaczącym kandydatem, dlatego właśnie padłoby na Jarosława. Tylko tyle i może aż tyle..

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie jak rozmowa co jest leszpe- skoczyc z mostu czy strzelic se w leb. obydwaj reprezetujecie najgorsze polityczne opcje, ale po przeczytaniu tych wywodow z grubsza widac ze mstrak reprezentuje jakiestam poglady bo uwaza ze takie dla niego beda lepsze i bo sie interesowal tematem, a autor tego bloga ma swoje poglady tylko dlago bo? bo takie sobie wymyslil? jedno jest pewne. malo wie na temat opcji ktora reprezentuje. zreszta lewica sie wszedzie kompromituje - nawet we francji i w uk ludzie odpuscili sobie ten syf. jedyne co dali europie przyniesli to islam, socjale dla nierobow oraz mozliwosc obciecia sobie fiuta i nzywania sie potem kobieta. alleluja i do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  15. @Anonimowy - nie kompromituje się. Z lewicowych osiągnięć masz: po pierwsze całe państwo opiekuńcze/dobrobytu, czyli coś co stosuje się w całym cywilizowanym świecie, nawet w USA. Masz prawo do urlopu, do zwolnienia lekarskiego, masz darmowe szkoły, darmową opiekę zdrowotną, akurat ubezpieczenia emerytalne były produktem czegoś innego. Cały współczesny model państwa stosowany w wysoko rozwiniętych krajach ma lewicowe korzenie.

    W UK sobie "nie odpuścili tego syfu" bo partia pracy wg. ostatnich sondaży dostała 255 mandaty, konserwatyści 307, liberałowi, którym bliżej do Partii Pracy coś koło 60 chyba. We Francji w marcu nikt inny niż lewica wygrała wybory lokalne.

    Co wam tak odbija z tym islamem? Widziałeś kiedyś na własne oczy wyznawcę islamu? W Polsce żyją od paruset lat i nic, zawsze byli dobrymi obywatelami. Sam islam zaś w postaci której się tak obawiacie jest bliższy katolickiemu nacjonalizmowi niż lewicowości, bo po pierwsze opiera się całkowicie na religii.

    OdpowiedzUsuń
  16. Panstwo opiekuncze? A ty jestes jakis niepelnosprawny, ze potrzebujesz opieki? Czasami mysle ze lewica=niepelnosprawni. ty jestes tez jednym z tych ktorzy wierza w darmowe rzeczy? jezeli myslisz ze nie placisz za szkoly i za szpitale to jestes naiwniakiem. czytam o tych wyborach we francji. lewica 29, Sarkozy 27, centrum 13, a francuski giertych -lepen 11. Tak to wlasnie lewica wygrala wybory. bajeruj sie dalej.
    a wyznawcow islamu widzialem. zamiast siedziec na tylkuruszylbys sie do londynu albo paryza. juz nawet zawsze lewacki pat condell dal sobie z tego powodu siana izaczal popierac prawice. a z tym porownaniem do katonacjonalizmu to tez wzial to za przeproszeniem z dupy bo katolicy nawet w sredniowieczu nie stworzyli czegos co by nawet w polowie przypominalo arabie saudyjska z czasow dzisiejszych.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja płace wyższe podatki niż większość Polaków, ale większość Polaków płaci na tyle niskie, że gdyby musieli płacić za szkoły czy lekarzy z własnych pieniędzy to po prostu by ich na to stać nie było. Prosty przykład ze służbą zdrowia. Średnio w Polsce na 1 mieszkańca przypada 1200-1300 złotych z budżetu NFZ, czyli typowa Polska rodzina on 2000 brutto, ona 2000 brutto i dwoje dzieci konsumuje na opiekę medyczną 4800-5200, a w ramach składki na NFZ płacom 3730 niecałe. Gdyby mieli za to samo zapłacić w prywatnej firmie w stylu Medicoveru to płaciliby 1200 złotych, ale miesięcznie. Mnie by było stać, 80% populacji nie.

    W taki sam sposób w UK wygrała prawica, też miała niewiele większe poparcie od lewicy. We Francji obie lewice miały więcej głosów niż obie prawice [ta druga to Le Pain]. Ale w UK mówi się, że wygrała prawica, a we Francji lewica.

    Pat Condell żąda tylko by muzułmanie w Europie przestrzegali europejskiego prawa, uważa tak jak i ja, że jak lubią sobie wierzyć w Allaha to jest to ich prywatny problem, za to tacy jak Ty chcą krucjaty. Z jednej strony jak by do firmy przyjęto "brudasa" to nikt z nim nie będzie chciał pracować, a jak nie pracują to od razu mają łatkę pasożytów społecznych.
    W przypadku islamu z całej prawicy i libertanian wychodzi zabawna rzecz, bo z jednej strony chcą dokopać arabom, ale gdy zaczyna być mowa o tym, że może by tak zrezygnować z paliw kopalnych i im zakręcić kurek z pieniążkami to są krzyki, że nie, broń boże i że lewactwo głupoty wygaduje bo przecież taka energia słoneczna, wiatr czy atom są droższe od ropy. Czyli sami im chcecie kasę dawać, ale macie pretensje że w ogóle istnieją.

    Dawno temu zauważyłem, że podstawowym wymogiem dla wyborcy prawicy czy libertanian jest totalne oderwanie od rzeczywistości i Twój przypadek to potwierdza.

    Co do katoprawicy i islamu, to w Polsce jeszcze w XVII wieku można było zostać straconym za apostazję, tak jak teraz w Arabii Saudyjskiej czy Iranie. Katonarodowcy i islam w wersji saudyjskiej to ta sama mentalność, z tym, że Saudyjczycy mają kasę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jessu, podajesz przyklad przecietnych zarobkow i medicoveru. To jakbym pisal ze przecietnego Polaka nie stac na wyjazd do krakowa bo sprawdzalem ceny w sheratonie i nie ma bata. z reszta tak to bylo za komuny w gospodace socjalistycznej ze hotele byly dla elity i zagraniczniakow a nie dla zwyklych ludzi bo do takich absurdow prowadzi komuna, a my nadal mamy komune tyle ze zmutowana. po pierwsze rynek nie lubi prozni. sa sklepy gdzie za pare rekawiczek trza dac 1000pln i sa takie gdzie dostaniesz rekawiczki za 5pln. jezeli bedzie prawdziwa konkurencjaa nie poroniona konkurencyjnosc lewacka to wszelaki popyt zostanie zaspokojony podaza. nie bronie ludziom biednym, zeby sobie zakladali jakies kasy, spoldzielnie itepe jak im zalezy na wlasnym zdrowiu to juz sie o nie zatroszcza. jezeli nie to czemu mi ma na tym zalezec?? z jakiej kuli? jak mozna mnie zmusic zebym wykladal pieniadze na leczenie watroby czlowieka ktory przez cale zycie pil? to jest chore.
    Przeczytalem dokladniej o tych wyborach i masz racje, ale utwierdzilo mnie to tylko w przeswiadczeniu ze francuzi maja nasrane. z reszta wystarczyl mi miesiac w paryzu zeby sie o tym utwierdic dozywotnio a teraz jeszcze tylu ludzi glosowalo na takiego gamonia jak cohn-bendit pedofila ktoremu powinno sie jaja uciac a nie poakzywac w telewizji. mialem nadzieje ze cos im sie odwidzialo a tutaj taka kapa. z reszta w tym popieprzonym kraju jak strajkuje komunikacja to zaraz strajkuja tez studenci, potem wykladowcy, potem baby na poczcie. jeden wielki syf. jak studiowalem to robilem to po to zeby sie czegos nauczyc. strajkowac nie uczac sie? to smierdzi mentalnoscia afryki, ale nie europy.
    ja nie chce krucjaty. ja chce rekonkwisty:DDD ha ha ha. kurde, wiesz - fajna jest po prostu ta nasza europejska kultura. stare budynki, muzyka klasyczna itepe ja nie mam nic do muslimow w algierii, pakistanie, arabii saudyjskiej iranie czy gdzie sobie tam jeszcze zyja. mam za to "ale" do muslimow w europie bo sie nie asymiluja i nie zamierzaja tego zrobic. w duzej mierze nie pracuja tylko ciagna od porzadnych ludzi lewackiego socjala. podobno we francji oplaca sie podejmowac prace dopiero od 1500euro. ponizej nie ma sensu bo wiecej sie wyciagnie z socjala. no brawo! karac podatkami za prace a nagradzac tych ktorzy siedza na dupie i marza o jihadzie. zejdz na ziemie. zobacz sobie taki film mosque undercover jest na youtubie to sobie zobaczysz czego chca muslimy. oni zawsze chcieli ugryzc jak najwiecej z europy i nic sie nie zmienilo. a wy lewacy jestescie naiwniakami z jednej strony a z drugiej to tak naporawde ich uwielbiacie bo wiecie ze niszczza to czego tak nie nawidzicie czyli kulture europy. bo wy europy nienawidzicie. nienawidzicie kultury wogole. idealny swiat lewaka to siwat w ktorym wszyscy sa tacy sami. jeden kolor skory (jasno-czekoladowy), jedna narodowosc, jedne poglady. widac to bylo w lewackim zsrr, widac bylo w lewackiej 3ciej rzeszy (tak tak hitler byl socjalista az piszczalo) i widac to w lewackiej krei polnocnej. uwielbiacie a wrecz kochacie muslimow dlatego zabraniacie noszenia krzyzy a pozwalacie zeby sady wydawaly wyroki wedlug prawa szariatu. z reszta lewactwo sie brata z islamskimi terrorystami nie od dzis. saddam byl lewakiem. w syrii rzadza lewacy. owp bylo lewackie i wspierane przez zwiazek radziecki. iran sie kumpluje z lewakami z ameryki poludniowej i kaddafi to tez lewak. to ja juz wole rope od kuwejtu - ich ludzie przynajmniej nie chca podbic wszystkiego co nie wyznaje mahometa.

    OdpowiedzUsuń